Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piesi, idźcie na szlak. Najciekawsze trasy

Joanna Krężelewska [email protected]
Wokół Góry Chełmskiej jest pięć tras pieszych. Dziś przedstawiamy najciekawsze z nich. Bo choć to miejscami mocno zaśmiecony zakątek, to warto wybrać się tam na wyprawę.

Pętla Tatrzańska (kolor żółty) liczy sobie niecałe 12 kilometrów. Początek jest na granicy Koszalina przy drodze na Gdańsk. Nazwa drogi wzięła się stąd, że do pokonania jest dziewięć wzgórz, a miejscami trasa jest dość trudna. Jej pokonanie zajmuje około 4 godziny.
Pierwsza część trasy pokrywa się z niebieskim szlakiem. Po przebyciu trzech kilometrów natykamy się na pamiątkowy głaz. Dalej musimy przekroczyć szosę Koszalin-Kłos. Pętla wiedzie aż do drogi na Polanów, w którą zamienia się ulica Zwycięstwa. Tam ścieżka zawraca i wiedzie na szczyt Góry Chełmskiej, wyznaczając niemal pełną pętlę.

Szlak im. Józefa Chrząszczyńskiego (czerwony) liczy aż 50,2 kilometra. Za początek można obrać miejsce, z którego rozpoczyna się Pętla Tatrzańska lub nieco bliżej - Górę Krzyżanki (najwyższy punkt Góry Chełmskiej tuż przy sanktuarium). Szlak nosi imię koszalińskiego przewodnika, autora przewodnika po Koszalinie.

Z Krzyżanki trasa wiedzie w kierunku wschodnim, przez Maszkowo. W Lubiatowie można zboczyć ze szlaku i po pokonaniu ok. 1,5 kilometra odwiedzić Wioskę Indiańską. Dalej do pokonania jest Manowo, Rosnowo, Pobądź, Bukowo i Tychowo. Tak tak, to nie jest wędrówka na jeden dzień!

W Rosnowie warto zobaczyć elektrownię wodną na Radwi, a w Tychowie kościół i największy głaz narzutowy w Polsce, czyli Trygław. Oczywiście, atrakcji jest więcej - choćby zabytkowa aleja bukowa między Dadzewem i Rosochą.

Szlak Porwanego Księcia (niebieski) - 12,6 km
Trasa wiedzie z Koszalina do Sianowa, a jej początek znaleźć można przy drodze na Gdańsk tuż za granicą Koszalina. Stamtąd idzie się do wieży widokowej, potem trzeba zejść z Krzyżanki do podnóża Góry. Szlak zbiega się z Pętla Tatrzańską.

Po przekroczeniu drogi na Sianów mija się stawy rybne i dalej niesamowite widoki zapewnia głęboki jar. Za mostem na Unieści maszeruje się już chodnikiem przy drodze na Gdańsk do Sianowa. Metą jest przystanek autobusowy przy dawnej fabryce zapałek. Oczywiście, chętni, którzy mają siły, mogą pomaszerować dalej. Ale pamiętajcie - potem trzeba jeszcze wrócić do Koszalina...

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!