Do zdarzenia doszło we wtorek ok. godz. 17.
- 7 - letnie dziecko, którym zajęła się lekarz stomatolog, powiedziało mamie, że pani doktor śmierdzi czymś podobnym do wódki albo piwa - mówi mł. asp. Andrzej Duda, rzecznik kołobrzeskiej komendy. - Matka zadzwoniła do dyżurnego policji. Pod prywatny gabinet lekarki zajechał nasz patrol.
Lekarka wydmuchała w alkotest 2,2 promila. Powiedziała, że przyjmuje pacjentów od godz. 14. Jak mówi rzecznik, kobieta przyznała, że wypiła trzy 50 - mililitrowe kieliszki wódki.
Dziś policja wyśle do sądu wniosek o ukaranie lekarki w oparciu o art. 70, 2 Kodeksu Wykroczeń, który brzmi: "kto wbrew obowiązkowi zachowania trzeźwości znajduje się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka i podejmuje w tym stanie czynności zawodowe, podlega karze aresztu lub grzywny. Policja powiadomi o zdarzeniu również Izbę Lekarską.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?