Do zdarzenia doszło w sobotę w szpitalu w Lęborku. Staruszka trafiła na intensywną opiekę medyczną z niewydolnością krążenia. Mimo wezwań personelu, dyżurująca lekarka anestezjolog nie stawiała się na oddziale. Wezwano policję. - Maria R. najprawdopodobniej zamknęła się w gabinecie i nie odbierała telefonów - mówi oficer dyżurny lęborskiej policji.
Dopiero później lekarka się odnalazła i przystąpiła do reanimacji. Badanie policyjnym alkomatem wykazało u niej prawie promil alkoholu. Lekarkę zastąpił na dyżurze inny lekarz. Ale, niestety, pacjentka zmarła.
Maria R. pracuje w lęborskim szpitalu od kilku miesięcy. Została zawieszona w czynnościach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?