Policjantów zaintrygował widok chłopca prowadzącego motorower Vouque na ulicy Piłsudskiego. Nastolatek szedł chwiejnym krokiem. Patrol wylegitymował go i kazał mu dmuchnąć w alkomat. Okazało się, że 12-letni Sebastian K. ma 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mętnie tłumaczył, że motorower kupił pół roku temu w Bornem, ale nie miał żadnych dokumentów jednośladu i kluczyków do niego.
Próbował odpalić motorower na tzw. "pych" i dojechać nim do domu w jednej wsi gminy Borne. Motorower został zabezpieczony, a po kilku godzinach zgłosił się jego właściciel, który spostrzegł, że pojazd zniknął z parkingu przed domem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?