Zobacz także: Postęp prac na budowie amfiteatru w Koszalinie [GRUDZIEŃ 2020]
Uwagę pracowników stacji przykuło dziwne zachowanie mężczyzny, który przyjechał zatankować swoje auto. Obserwowali go na ekranie monitora, na którym widać było obraz z kamery przy dystrybutorze. Mężczyzna nie radził sobie z obsługą dystrybutora. Nie radził sobie nawet z… chodzeniem. Pracownicy stacji wybiegli do niego. Zablokowali klientowi możliwość ucieczki i zabrali kluczyki mu do auta.
- Z relacji świadków, którzy widzieli całe zdarzenie wynikało, że kierujący volkswagenem już podczas jazdy nie panował nad pojazdem i wykonywał niebezpieczne manewry. Podczas rozmowy z obsługą stacji miał poważne problemy z wysławianiem się. Pracownicy stacji zorientowali się, że kierujący jest nietrzeźwy i w związku z tym, uniemożliwili mu dalszą jazdę oraz wezwali patrol – informuje kom. Monika Kosiec z koszalińskiej policji.
Przypuszczenia pracowników stacji potwierdziły się. 54-letni mężczyzna miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Został zatrzymany w policyjnym areszcie.
- 54-latek po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, a wkrótce za swój czyn odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności – mówi kom. Monika Kosiec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?