Pijany kierowca wypadł z samochodu. Potem zaproponował łapówkę

Badanie alkotestem wykazało u niego ponad 3,60 promila.

Policjanci kilka minut po północy na ul.11-listopada zauważyli jadącego całą szerokością jezdni opla. Natychmiast zatrzymali samochód do kontroli. Gdy mundurowi podeszli do pojazdu i otworzyli drzwi, kierujący nim mężczyzna dosłownie wypadł z pojazdu na jezdnię. Nie był nawet w stanie wstać i dojść o własnych siłach do radiowozu.

Kierującym okazał się 49-letni mieszkaniec Stargardu Szczecińskiego. Badanie alkotestem wykazało u niego ponad 3,6 promila alkoholu w organizmie a ponadto po sprawdzeniu w policyjnych rejestrach okazało się, że mężczyzna ten posiada zakaz prowadzenia pojazdów na okres 48 miesięcy, obowiązujący do maja 2012 roku.

Jakby tego było mało podczas rozmowy mężczyzna zaproponował policjantom pewną kwotę pieniędzy za odstąpienie od czynności służbowych. Pomimo pouczenia, że jego zachowanie wyczerpuje znamiona przestępstwa, 49-latek nie dawał za wygraną i w dalszym ciągu proponował różne sumy pieniędzy.

Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Wkrótce w trybie przyśpieszonym odpowie przed wymiarem sprawiedliwości za przestępstwa, których się dopuścił.