Dla Wojtka z Bornego Sulinowa. Taką kwotę zebrano podczas pikniku charytatywnego [zdjęcia]

W sobotę (30 kwietnia ) w Bornem Sulinowie odbył X Wiosenny Piknik Folk. W tym roku wyjątkowy, bo z przesłaniem pomocy dla ciężko chorego Wojciecha Więckowskiego, współtwórcy i duszy tej imprezy. Informujemy, że podczas towarzyszącej imprezie zbiórce publicznej udało się uzbierać 16,508 zł z przeznaczeniem na leczenie pana Wojtka.

Piknik Folk ma długą tradycję, którą zapoczątkował m.in. Wojciech Więckowski, człowiek-orkiestra, muzyk, szef Stowarzyszenia Kulturalnego Folklor, organizator wielu wydarzeń muzycznych, dyrygent, terapeuta, multiinstrumentalista. W tym roku impreza świętowała 10-lecie istnienia.
Tu prowadzona jest zbiórka na leczenie Wojciech Więckowskiego
Wojciecha Więckowskiego zaatakował nowotwór płuc i mózgu. Wiele osób kojarzy go z występów scenicznych, gdy akompaniował wielu zespołom ludowym. Mało kto wiedział, że już wcześniej pan Wojtek zmagał się z różnymi chorobami, ale teraz przeciwnik jest groźny – kryje się za złowieszczymi trzema literami.

A przecież Wojciech Więckowski zawsze niesie ludziom radość i uśmiech, teraz sam potrzebuje pomocy. Na leczenie, dojazdy do lekarzy i terapię potrzeba kilkadziesiąt tysięcy złotych. Przyjaciele i znajomi ze szkolnego koła wolontariusza założyli na stronie internetowej zrzutka.pl zbiórkę na leczenie Wojtka. Państwo Więckowscy są niezwykle wdzięczni, bo choroba zdominowała ich życie i uniemożliwia zarobkowanie, bo też umowy-zlecenia były ich głównym źródłem dochodów. A przyda się każda złotówka, na dojazdy do szpitali, leki, suplementy, lekarzy specjalistów. Lista wydatków jest długa. Muzyka czeka teraz radioterapia, chemioterapia. Wyjazdy do Wałcza, Gdańska, Szczecina i Bydgoszczy i do czeskiej Pragi.

Dochód z X Pikniku Folk będzie przeznaczony na ten cel. W programie znalazły m.in. występy artystyczne zespołów Alebabki, Spocznij, Kapeli Borneńskiej, Bell Canto, Swojacy, Jarzębiny, Stokrotki, Pasjonatki, Borneńskie Wrzosy i wielu solistów. Szczególnym wydarzeniem był występ samego Wojtka Więckowskiego, który wraz z orkiestrą wystąpił na scenie. - Muzyka jest dla Wojtka wszystkim, nie może się doczekać, gdy raz w tygodniu zawiozę go na próbę – mówiła nam Anna, żona muzyka.