Oba zespoły dzieli w ligowych rozgrywkach kilka klas i tę różnicę widać było na boisku. Już podczas powitania można było zauważyć pierwszą różnicą, w warunkach fizycznych.
Po rozpoczęciu pojedynku pierwsi zakatowali gracze Kolejorza. Najpierw bliski zdobycia gola był Wilk. Szafrański dobrze jednak sparował piłkę po tym uderzeniu. W 15. min pierwszą groźną akcję przeprowadzili koszalinianie. Lewą stroną urwał się Leszek Pazdur. Gwardyjski skrzydłowy dograł do wbiegającego w pole karne dopiero co pozyskanego przez Gwardię Jacka Magdzińskiego.
Snajper Gwardii nie zdołał jednak uderzyć, bo został powstrzymany przez Marcina Kamińskiego. W 21. min Lech zdobył pierwszego gola. Wilk znakomicie obsłużył Kamińskiego, który w sytuacji jeden na jeden z bramkarzem Gwardii nie dał mu żadnej szansy. W 33 minucie dobrą okazję na podwyższenie rezultatu miał Ubiparip, ale będąc naciskany przez interweniującego Szafrańskiego przestrzelił. W 36. min płaski strzał zza linii pola karnego oddał Wilk. Szafrański popełnił błąd i przepuszczając piłkę pod pachą skapitulował po raz drugi.
Po przerwie nadal na murawie gwardyjskiego stadionu panowali lechici. W 51. min kapitan Lecha, Bartosz Ślusarski podał do Siergieja Krivetsa, a reprezentant Białorusi strzałem z lewej nogi zmusił do kapitulacji Szafrańskiego. Lech podwyższył swoje prowadzenie na 3:0. W 62. min idealną sytuację miał Vojo Ubiparip, ale serbski napastnik na szczęście dla koszalińskich kibiców spudłował.
Szafrański znakomicie zachował się także w 74. min, kiedy to najpierw wybił piłkę spod nóg Ubiparipa, a następnie obronił strzał Kamila Drygasa. Jednak wobec jego dobitki skapitulował. W 81. min najlepszą na strzelenie honorowego gola sytuację dla gwardzistów miał Damian Miętek. Gwardzista w sytuacji sam na sam z bramkarzem Lecha uderzył piłkę płasko, ale ta przeleciała obok słupka i wyszła poza boisko.
Ostatecznie Lech pokonał Gwardię 4:0.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?