- Nasza gra była trochę taka jak warunki, w których odbywał się mecz - raz było deszczowo, a chwilami przyjemnie. Najważniejsze, że udało się zdobyć 3 punkty z trudnym przeciwnikiem - powiedział trener Leśnika, Tomasz Chrupałła.
- Prowadząc 1:0 mieliśmy sytuacje do podwyższenia wyniku i powinniśmy to uczynić. O porażce przesądziły błędy w obronie. Można powiedzieć, że sami sobie strzelaliśmy bramki. Tak nie można grać w IV lidze, tym bardziej z liderem - podsumował trener gości, Janusz Studziński.
Leśnik Rossa Manowo - Wiekowianka Wiekowo 3:2 (0:1)
0:1 Kowalski (27.), 1:1 i 2:1 Mural (53. i 67.), 3:1 Kapała (79. samob.), 3:2 Szynkowski (90+2). Żółte kartki: Mural - Kapała, Krupski.
Leśnik: Tkacz - Chrupałła, Ejzygman, Czaja, Krzywonos (88. Kłączyński), Koziarski (46. P. Marczak), Ślusarz, Rakowski, Mural (83. Sieradzki), Asman.
Wiekowianka: Hartleb - Kapała, Krupski, Rojek, Kowalski (85. Cebula), Rogala, Lipski (70. Szczygieł), Mikołajczyk, Nakielski (60. Niźnik), Drejski (80. Brach), Szynkowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?