Zespół, który pod koniec minionego sezonu wygrał w Manowie aż 3:0, na gruncie towarzyskim zremisował 1:1. - Gracze z Dębnicy postawili nam bardzo wysokie wymagania. Plusem jest, że nie przegraliśmy i zakończyliśmy okres przygotowawczy bez porażki. Mecz z Koralem pokazał nasze słabe strony i mamy kilka dni, żeby je wyeliminować - powiedział trener Leśnika, Tomasz Chrupałła.
W zespole z Manowa zaprezentowali się nowi zawodnicy: bramkarz Siergiej Szapowal (z Darzboru Szczecinek), Damian Lisiak (Iskra Białogard), Przemysław Saliwon (Gwardia Koszalin, ostatnio na wypożyczeniu do Wiekowianki Wiekowo), Patryk Mikita (junior z Bałtyku Koszalin) i Michał Starczukowski (Olimpia Lewin Brzeski).
Zabrakło kontuzjowanego Daniela Morawskiego. Zespół opuszczają m.in. Dominik Husejko (Start Miastko), Tomasz Tkacz (Astra Ustronie Morskie), Marek Zdanowicz, Dominik Pooch, Wojciech Sieradzki (wszyscy Bałtyk Koszalin) i Mateusz Czarnecki. Leśnik cały czas szuka uzupełnienia składu na pozycji bramkarza.
GKS Leśnik Manowo - Koral Dębnica 1:1 (0:1) Gol dla Leśnika: Fijołek (karny).
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?