- Oceniam ten sprawdzian pozytywnie. Szkoda niewykorzystanych sytuacji, ale mamy jeszcze tydzień czasu, aby nad tym elementem popracować. Najważniejsze, żeby być skutecznym w lidze - podsumował trener Leśnika Tomasz Chrupałła.
Minus sparingu, to kontuzja stawu skokowego Tomaszas Sęka. W Leśniku liczą, że do startu ligi rutynowany zawodnik wydobrzeje.
Warto dodać, że zespół z Biesiekierza przyjechał na mecz bez bramkarza i między słupkami gości stanął golkiper z Manowa Tomasz Tkacz.
Leśnik Manowo - Wybrzeże Bieskierz 3:0 (1:0)
1:0 Rakowski (29.), 2:0 Husejko (66.), 3:0 P. Marczak (81.).
Leśnik: Czarnecki 0 Czaja, Hrymowicz, Krzywonos, Rokicki, Sęk, Pooch, Fijołek, Gozdal, Rakowski, Romańczyk. Na zmiany wchodzili: Ejzygmann, Jakubowski, Sieradzki, Lemieszko, Husejko, P. Marczak, A. Marczak, Zdanowicz, Morawski.
Wybrzeże: Tkacz - Zacholski, Fryś, Polek, Artuszewski, Chicewicz, Rokicki, Krzywdziński, Parus, Gorgol, Ławro. Na zmiany wchodzili: Szczerbicki, Guzowski, Błaszczyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?