Akademiczki pokonały Ruch Chorzów 34:25 przesądzając losy meczu praktycznie już w pierwszej połowie, którą wygrały 20:11.
Politechnice w odniesieniu zwycięstwa nie przeszkodził brak kontuzjowanej Joanny Dworaczyk. Po raz kolejny skutecznie zagrała Tatiana Bilenia. Ukrainka rzuciła 10 bramek.
- Zaczęliśmy lepiej grać w obronie. Powoli zaczyna nam funkcjonować gra z kontrataku. Idziemy chyba w dobrym kierunku - powiedział po meczu trener Giennadij Kamielin. - Na pewno dużo nam dały dwa mecze z ABU Baku. Może lepiej byłoby, gdyby Azerki postawiły większy opór, ale z drugiej strony mieliśmy możliwość przećwiczenia różnych wariantów.
Dla akademiczek był to trzeci zwycięski mecz w ciągu pięciu dni. Przypomnijmy, że w sobotę i niedzielę rozegrały dwa spotkania z azerskim ABU Baku w ramach rozgrywek EHF Challenge Cup.
- Teraz, tak jak obiecałem, dam dziewczynom wolny weekend. Przygotowania do wyjazdu na kolejny mecz do Lubina zaczynamy w poniedziałek - powiedział Kamielin.
AZS Politechnika Koszalińska - Ruch Chorzów 34:25 (20:11)
Politechnika: Sziwierska, Piechnik - Kobyłecka 4, Bilenia 10, Muchocka 1, Chmiel, Odrowska 2, Lisewska 5, Koprowska 2, Nowicka 1, Dąbrowska 4, Matuszczyk 5.
Najwięcej bramek dla Ruchu: Lanuszny 6, Migała 5, Pieniawska 5.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?