Piłka ręczna. AZS Politechnika zagra z Zagłębiem Lubin

Mecze 17. kolejki

Mecze 17. kolejki

(w nawiasach wyniki pierwszych spotkań)
MKS Słupia Słupsk - SPR Asseco BS Lublin (21:32)

Ruch Chorzów - Zgoda Ruda Śląska/Bielszowice (22:29)

Piotrcovia Piotrków Tryb. - EKS Start Elbląg (33:24)

AZS Politechnika Koszalińska - Interferie Zagłębie Lubin (22:25)

AZS AWF Warszawa - Carlos-Astol Jelenia Góra (28:39)

AZS AWFiS Gdańsk - Łączpol Gdynia (29:33).

Do Koszalina zawita nie byle jaki rywal, Interferie Zagłębie Lubin. Zagłębie wstąpiło także aż siedmiokrotnie w europejskich pucharach, a w sezonie 1999/00 doszło nawet do ćwierćfinału Pucharu Europy.

To także ośmiokrotny medalista mistrzostw Polski (cztery razy srebro i tyle samo brązów). W poprzednim sezonie lubinianki w walce o brązowe medale mistrzostw kraju pokonały właśnie zespół z Koszalina. Także i w obecnych zmaganiach nasze dziewczyny doznały już porażki z tą drużyną. W Lubinie przegrały 22:25.

- W tym spotkaniu dość długo nie mieliśmy zbyt wiele do powiedzenia. Przegrywaliśmy pięcioma, ośmioma bramkami. Dopiero w końcówce udało nam się dojść piłkarki z Zagłębia i gdybyśmy mieli jeszcze troszkę czasu, mogło skończyć się nawet remisem - mówi Waldemar Szafulski, trener akademiczek.

Jego zdaniem drużyna Zagłębia ma spory kłopot z utrzymanie dyscypliny taktycznej przez pełne sześćdziesiąt minut. - jeżeli lubinianki uznają, że już jest po meczu, to w zespole następuje rozprężenie i wówczas można je pokonać. Drugim sposobem na zwycięstwo z Zagłębiem jest uniemożliwienie mu "swojego grania".

Wówczas także dziewczyny z Lubina gubią się i nie potrafią dostosować do gry rywalek. Dlatego Zagłębie przegrało w tym sezonie już na przykład ze Zgodą czy tuż przed świętami ze Startem - dodał Szafulski.

Przed tygodniem podopieczne trenerki Bożeny Karkut zaimponowały jednak skutecznością i rozgromiły siódemkę AZS AWF Warszawa aż 51:24.

To jedna z najokazalszych zwycięstw w historii polskiej ekstraklasy. Najlepszą snajperką i równocześnie najwartościowszą zawodniczką drużyny Zagłębia jest Joanna Obrusiewicz. Ta reprezentantka kraju na swoim koncie ma 101 bramek w 16. meczach i w rankingu najlepszych snajperek ligi zajmuje już czwarte miejsce.
Obrusiewicz jest w wybornej formie, bo w dwóch ostatnich meczach zdobyła łącznie aż 25 bramek - 12 w meczu z Carlosem Jelenia Góra i 13 w spotkaniu ligowym z AZS-em Warszawa. W całym sezonie średnia bramek na mecz rozgrywającej Zagłębia wynosi ponad 6. Liderem klasyfikacji strzelców jest Kinga Polenz z Piotrcovii Piotrków Trybunalski, która do bramki rywali trafiała 126 razy.

Koszalinianki do sobotniego pojedynku przystąpią w osłabieniu. W bramce nadal zabraknie Iwony Łącz. Niedawno na grypę chorowały Ewa Jarzyna i Ania Morawiec, a od wtorku choroba ta dopadła również Joannę Chmiel.

- Mimo tych wszystkich przeciwności jestem dobrej myśli. Zespół w Rumi pokazał, że jest zdolny do twardej walki. Myślę, że jeżeli uda nam się zagrać poprawnie, bardzo twardo w obronie i nie sędziemu gubić piłek w ataku, umożliwiając rywalkom na przeprowadzanie szybkich kontr, to przy dopingu naszej publiczności będziemy w stanie odnieść sukces - dokończył Szafulski. Mecz AZS Politechniki z Interferie Zagłebiem Lubin w sobotę, 17 bm., o godz. 17.00 w hali gwardia przy ul. Fałata 34 w Koszalinie.