- Wróciliśmy z bardzo, bardzo dalekiej podróży - mówił chwilę po końcowej syrenie Piotr Stasiuk, trener Gwardii. - Nie zasłużyliśmy na remis, trzeba to uczciwie powiedzieć. To szczęśliwy, ale niezasłużony wynik. W ataku byliśmy momentami wręcz sparaliżowani. Mimo że nie jesteśmy przyzwyczajeni do grania co trzy dni (prócz ligi doszły mecze w Pucharze Polski - przyp. red.), to przecież trenujemy cztery razy w tygodniu, więc to nie jest wytłumaczenie - podsumował.
Gwardia Koszalin - GKS Żukowo 21:21 (9:14)
Gwardia: Gryzio, Marcisz - Felsztigier 4, Ludian 3, Laskowski 3, Goerig 3, Prudzienica 1, Nowicki 2, Jakutowicz 3, Czerwiński, Brzeziński 2, Tołłoczko, Radosz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?