Będzie to pierwsze ligowe starcie tych drużyn od momentu spadku słupskiego zespołu z Bałtyckiej trzeciej ligi. Od tamtej pory obie drużyny rywalizowały ze sobą jedynie w meczach sparingowych.
Powrót w szeregi trzecioligowców nie układa się po myśli słupszczan. Gryf rozpoczął sezon od sześciu kolejnych porażek, w których stracił aż szesnaście bramek. Zła passa słupskiej drużyny została po części przerwana w ubiegłotygodniowym spotkaniu z Bałtykiem Gdynia, zakończonym bezbramkowym remisem. Podopieczni Grzegorza Bednarczyka strzelili w tych meczach zaledwie trzy gole i są jedynym zespołem, który w tym sezonie nie zaznał jeszcze smaku zwycięstwa.
Gwardziści prezentują na początku rozgrywek nierówną formę. Drużyna prowadzona przez Łukasza Drożdżala odniosła do tej pory cztery zwycięstwa, poniosła dwie porażki oraz podzieliła się punktami z beniaminkiem z Wolina. Przed tygodniem koszalinianie ulegli w Policach Chemikowi 1:2. W ostatnim czasie olbrzymim problemem szkoleniowca koszalińskiej drużyny jest sytuacja zdrowotna części zawodników. W Policach z powodu urazów zabrakło Wojciecha Wójcika, Łukasza Wiśniewskiego oraz Macieja Stańczyka. Z konieczności wystąpił zmagający się z chorobą, Daniel Wojciechowski. Na domiar złego, w meczu z Gryfem zabraknie pauzującego za kartki, Michała Szałka.
Dotychczasowe starcia tych zespołów w Bałtyckiej trzeciej lidze zawsze dostarczały kibicom ogromnych emocji. Wyjątkiem jest jedynie wiosenne spotkanie z sezonu 2012/13, gdy nękany olbrzymimi problemami Gryf uległ koszalińskiej drużynie aż 1:6. W sezonie 2010/11 pierwszy mecz tych zespołów zakończył się remisem 4:4, z kolei w Koszalinie zwyciężyli gwardziści po pięknym golu Leszka Pazdura. Sezon później na stadionie przy ulicy Fałata padł remis 1:1, a w Słupsku po kolejnym emocjonującym pojedynku, Gwardia wygrała 4:3. Jesienią 2012 roku słupszczanie zwyciężyli w Koszalinie 1:0 po trafieniu Szymona Gibczyńskiego. Co ciekawe, w obu spotkaniach z sezonu 2012/13 w barwach Gryfa wystąpili obecni gracze koszalińskiego klubu - Patryk Wójcik oraz Daniel Sidor.
Obie drużyny mają w sobotę o co walczyć. Reorganizacja ligowych rozgrywek, a także ostatnie rezultaty sprawiają, że w tym spotkaniu każdą ze stron będzie satysfakcjonować jedynie komplet punktów.
Początek spotkania o godzinie 15.00 na stadionie przy ulicy Fałata 34.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?