Piłkarze ręczni Gwardii Koszalin mają tytularnego sponsora i ambitne cele

Tomasz Nowe - prezes KSPR Gwardia Koszalin, Jan Stasiuk - pełnomocnik zarządu klubu oraz Paweł Skrzypczak i Remigiusz Piotrowski - wiceprezesi zarządu firmy Kospel, poinformowali o nawiązaniu współpracy.

Zobacz także Powitanie Małgorzaty Hołub-Kowalik w Koszalinie

- Chcieliśmy pokazać, że zaczynamy coraz aktywniej angażować się w lokalne inicjatywy - powiedział Paweł Skrzypczak. - Sport jest dla nas bardzo istotny, stawiamy wśród naszych pracowników na zdrowe życie i odżywianie. W ostatnim czasie wspieraliśmy siatkarski STS, Bieg na pomoc na rzecz koszalińskiego hospicjum i Tour de Koszalin. Podjęliśmy decyzję, że zostaniemy sponsorem tytularnym klubu o tak długiej historii (sekcja piłki ręcznej Gwardii ma 55 lat - dop. red.) i potencjałem na przyszłość. Ta współpraca spotkała się z dużym poparciem pracowników w firmie, którzy chętnie będą w tym uczestniczyć i przychodzić na mecze - dodał.

- Dziękuję firmie Kospel za tak duże zaufanie - mówił z kolei Tomasz Nowe.

- Dla Gwardii to wielka chwila, jedna z ważniejszych w ostatnich kilkunastu latach. W końcu będziemy mieli prężnego tytularnego sponsora. W tym sezonie to dla nas największy partner biznesowy. Mamy nadzieję, że nie będzie to tylko jeden sezon, a początek dużej przygody. Cieszy, że w dobie kryzysu pandemicznego są firmy, które czują społeczną odpowiedzialność i chcą wspierać sport - dodał.

Dodajmy, że Kospel zatrudnia łącznie 530 osób pracujących w dwóch zakładach w Koszalinie oraz po jednym w Karlinie i Damnicy. Powstała w 1990 roku firma specjalizuje się w produkcji elektrycznych podgrzewaczy wody, pomp ciepła, kolektorów słonecznych, czy elektrycznych kotłów.

Gwardia sezon w I lidze piłki ręcznej zaczyna w sobotę 18 września o godz. 18.00 wyjazdowym meczem przeciwko Tytanom Wejherowo. Budżet koszalińskiego klubu wynosi około 500 tys. zł, z czego 200 tys. zł to dotacja miejska, a pozostała kwota pochodzi od różnych sponsorów, w tym Kospelu właśnie. Celem jest zwycięstwo w rozgrywkach grupy A oraz walka o ekstraklasę w późniejszej fazie final four. Czy to się uda, przekonamy się w przyszłym roku.