- Gdy dojechaliśmy, pies nie był już przywiązany. Prawdopodobnie przegryzł sznurek - mówi komendant SG, Tomasz Biełooki. - Jest zadbany, ale bardzo wygłodniały. To nieduży, zdrowy i posłuszny kundelek. Jest bardzo towarzyski, widać, że lubi jeździć samochodem. Nie jest zaczipowany.
Strażnicy zaopiekowali się psem, dali mu prowizoryczne schronienie. Jeśli do piątku nie znajdzie się ktoś kto zechce zwierzakowi pomóc, trafi do schroniska w Białogardzie.
Strażnicy proszą też o kontakt osoby, które widziały, lub wiedzą kto mógł zgotować psiakowi taki los.
W sprawie adopcji prosimy o kontakt z naszą redakcją - 94 35 450 80 lub 687 770 116 albo ze Strażą Gminną w Dygowie - 94 35 84 419.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?