Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piotr Czachowski: To wielki cios dla Lechii i Gdańska

Zbigniew Czyż
Zbigniew Czyż
Przemysław Świderski / Polska Press
Spadek z Ekstraklasy to na pewno wielki cios dla Gdańska i Lechii, która ma piękny stadion. Tamtejsi działacze muszą jednak wyciągnąć wnioski i zrobić wszystko, aby szybko wrócić do gry na najwyższym poziomie. W Lechii nie wszystko w tym sezonie zafunkcjonowało tak jak należy, począwszy od władz, na piłkarzach kończąc - mówi w rozmowie z nami Piotr Czachowski, reprezentant Polski w latach 1989-1993, były zawodnik m.in ŁKS-u Łódź, Legii Warszawa, Udinese.

Do niesportowych wydarzeń doszło po meczu Pucharu Polski pomiędzy Legią Warszawa a Rakowem Częstochowa, gdy kilku piłkarzy wdało się w bijatykę. Bardzo nerwowo było także podczas samego meczu. Niestety, nie wystawia to najlepszego świadectwa polskiej piłce?
Te zachowania były naganne i nigdy więcej nie powinno do nich dojść. Cieszenie się zawodników Legii z wywalczenia trofeum nie powinno przekraczać pewnych barier. Słusznie, że Filip Mladenović, który zachował się najbardziej karygodnie zostanie surowo ukarany.

Po piętnastu latach Ekstraklasę opuszcza Lechia Gdańsk. Chyba mało kto przed sezonem spodziewał się, że drużyna, która latem ubiegłego roku reprezentowała Polskę w eliminacjach Ligi Konferencji w przyszłym sezonie zagra w 1. lidze?
Ja też nie zakładałem takiego scenariusza. To na pewno jest cios dla Gdańska i Lechii, która ma piękny stadion. Tamtejsi działacze muszą jednak wyciągnąć wnioski i zrobić wszystko, aby szybko wrócić do Ekstraklasy. W Lechii nie wszystko w tym sezonie zafunkcjonowało tak jak należy, począwszy od władz, na piłkarzach kończąc.

Lechia w obecnym sezonie zatrudniła aż czterech trenerów. Okazuje się, że to nie zawsze jest skuteczna recepta na poprawę gry zespołu?
Zdecydowanie trenerów w Lechii była za dużo. Zawiedli jednak przede wszystkim piłkarze, bo skoro nie tak dawno temu grali w pucharach, to utrzymać się w Ekstraklasie też pewnie mogli. Najwidoczniej coś się jednak wypaliło w tej drużynie.

Blisko degradacji jest także inny zasłużony klub Śląsk Wrocław. Jacek Magiera podjął słuszną decyzję decydując się kilka kolejek temu objąć drużynę w dużym kryzysie?
W naszej lidze tak już niestety jest, że najłatwiej zmieniać trenerów, gorzej, jeśli chodzi o zawodników. Wydaje mi się jednak, że Śląsk ma jeszcze szanse na utrzymanie. Gra u siebie z Wisłą Płock i Miedzią Legnica, te mecze powinien wygrać. Jacek Magiera i jego zespół może jeszcze uciec spod topora, ale musi też liczyć na potknięcie Korony Kielce.

Po zwycięstwie nad Cracovią 3-0 niemal na pewno grę w europejskich pucharach zapewnił sobie Lech Poznań. Patrząc na potencjał "Kolejorza" to jednak zbyt mało, aby kibice tego klubu mogli w pełni cieszyć się z końcowego wyniku swojego zespołu?
Zawsze trudniej jest bronić mistrzostwa kraju, niż go zdobywać. Początek sezonu był bardzo nieudany w wykonaniu Lecha, skupił się wtedy na grze w pucharach. Bardzo się cieszę, że po raz kolejny będzie w nich występował i liczę, że znów godnie będzie reprezentował nasz kraj. To drużyna złożona z dobrych piłkarzy, ale zdarzają się jej słabości w lidze, zwłaszcza na swoim stadionie. Trzecie lub czwarte miejsce Lecha na koniec sezonu nie będzie jednak jakąś wielką ujmą. Wiemy jak gra Raków Częstochowa i jaką pracę wykonał niesamowity Marek Papszun.

Rozmawiał Zbigniew Czyż

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Piotr Czachowski: To wielki cios dla Lechii i Gdańska - Portal i.pl