Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piraci na ławie

(rob)
Po 100 tys. zł zadośćuczynienia domagają się poszkodowani od oskarżonych o spowodowanie wypadku śmiertelnego. - Żałuję tego co się stało. Chciałem przeprosić wszystkich pokrzywdzonych - powiedział wczoraj w szczecineckim sądzie Paweł K. , który na pasach uderzył w dwie kobiety, jedną zabijając.

Wczoraj rozpoczął się proces dwóch dwudziestolatków. Prokuratura uznała, że tragedia z 1 października ub.r. ich obu obciąża, gdyż urządzili sobie w mieście wyścig. Maciej K zdążył jeszcze zahamować i wyminąć piesze. Paweł K uderzył w nie z całą siłą. Jedna z kobiet zginęła, druga nie może dzisiaj chodzić bez kul, ma depresję.
Obaj oskarżeni odmówili wczoraj składania wyjaśnień. Sąd oczytał więc wcześniejsze zeznania. Paweł K. przyznał się, że jechał z prędkością ok. 90 km na godzinę, blisko samochodu kolegi. Chciał udowodnić, że jego auto "też ma kopnięcie i nie zostanie w tyle". Przed pasami usłyszał tylko pisk opon auta kolegi i zobaczył jego manewr w lewo. Za chwilę poczuł uderzenie i huk tłuczonej szyby. W lusterku zobaczył dwie leżące kobiety. Maciej K. nie przyznał się do winy i też odmówił odpowiedzi na pytania. Poszkodowana, która przeżyła wypadek powiedziała, że wchodząc z koleżanką na pasy, widziała w dali samochód. Była pewna że zdążą przejść. Duże poruszenie w szeregach obrony wprowadziło wczoraj przedstawienie przez prokuraturę wyników badań krwi zmarłej kobiety. Miała 1,3 promila alkoholu. Obrońcy nie kryli, że będą dochodzić, czy nie miało to wpływu na przyczynienie się do wypadku. Zdumienie wywołały też zeznania świadka zdarzenia. Stwierdził on bowiem, że przed uderzeniem samochody pędziły niemal równolegle. Pozostaje to w sprzeczności z dotychczasowymi ustaleniami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!