Tragedia wydarzyła się 1 października, po tym jak dwóch młodzieńców urządziło sobie wyścig ul. Jana Pawła II. Jadący z przodu Maciej K., miał więcej szczęścia i zdążył jeszcze ominąć przechodzące przez jezdnię kobiety. Goniący go fiatem punto Paweł K. nawet nie zdążył nacisnąć na hamulec. Niestety, jednej z poszkodowanych nie udało się lekarzom uratować. Druga natomiast porusza się teraz o kulach. Prokurator doszedł do wniosku, że tragedia obarcza jednakowo obu kierowców. Grozi im do ośmiu lat więzienia. Proces miał już rozpocząć się 20 kwietnia. Niestety, nie stawił się Paweł K. Jego obrońca oznajmił, że jego klient jest poważnie chory i przedstawił zwolnienie lekarskie. Sąd postanowił przebadać Pawła K. - Biegła neurolog uznała, że nie ma żadnych przeciwskazań zdrowotnych, by odpowiadał on przed sądem - informuje Leszek Miazek, prezes Sądu Rejonowego. - Chcemy proces szybko rozpocząć i wydać wyrok.
Rozprawę wyznaczono na 25 maja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?