Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piszemy list motywacyjny po angielsku

(kos)
sxc.hu
Według nowych standardów, jeśli ubiegamy się o przyjęcie do pracy musimy przedstawić list motywacyjny. Wszystko dobrze, tylko co zrobić, gdy mamy go napisać po angielsku.

Przed napisaniem takiego listu warto ustalić jedną ważną rzecz. Kto tak naprawdę będzie naszym przyszłym pracodawcą. Zakładamy bowiem, że o dołączenie listu poprosiła nas firma działająca w naszym kraju.

Istotne czy jest to obcokrajowiec prowadzący w Polsce oddział swojego przedsiębiorstwa, czy też Polak występujący w imieniu zagranicznego koncernu. Nie łudźmy się też, że list po angielsku ma służyć tylko zaprezentowaniu naszych zalet w pracy.

Przyszli chlebodawcy często chcą nas po prostu sprawdzić. Analizują czy znamy język na wystarczającym poziomie. Wracając do szefa, jeżeli jest to Polak to warto zapoznać się z zasadami pisania listów motywacyjnych po polsku. To może nam pomóc w zrobieniu dobrego wrażenia.

Treść listu powinna zostać stworzona w oparciu o kilka najważniejszych punktów. Musimy się przedstawić i podać powód wysłania naszego pisma, dokonać autoprezentacji, podać dlaczego zależy nam na posadzie, podziękować i poprosić o kontakt.

Ważne by pisać konkretnie, bez rozwlekania wątków, nie powtarzać raz użytych stwierdzeń. Treść, która zmieści się na jednej kartce to ideał.

Jeżeli jednak będziemy mieli do czynienia z cudzoziemcem, warto podejść do niego sprytniej. Na początku powinniśmy go czymś zaciekawić. Taki wstęp który spowoduje, że zechce list przeczytać jest bardzo wskazany.

W treści przedstawiamy swoje zalety, ale niezwykle ważne jest zakończenie, w Polsce nie do pomyślenia. Otóż bez problemu możemy Anglikowi, czy Amerykaninowi oznajmić, że to my się z nim później skontaktujemy!

Jeszcze jedna ważna rzecz. Wpisując datę, dane swoje i firmy, do której kierujemy list umieszczamy je w innymi miejscu. Data i adres firmy są po lewej stronie kartki, a nasze po prawej i wyżej. Stosując akapity nie robimy też wcięcia, piszemy od początku linii.

Podobnie jak w Polsce lepiej też nie zmyślać. I nie starajmy się udawać, że znamy angielski lepiej niż jest naprawdę. Przy spotkaniu z szefem szybko zostaniemy zdemaskowani.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!