Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PKO Ekstraklasa. Lech Poznań pokonał Radomiaka Radom dzięki Gruzinowi. Mistrz Polski na horyzoncie widzi już podium

Jacek Czaplewski
Jacek Czaplewski
Bartosz Kijeski
Bartosz Kijeski
Lech - Radomiak 1:0
Lech - Radomiak 1:0 Adam Jastrzębowski
PKO Ekstraklasa. Lech Poznań jest tylko trzy punkty od podium. Mistrz Polski u siebie skromnie pokonał Radomiaka Radom. Jedynego gola strzelił Heorhij Citaiszwili. Reprezentanta Gruzji oklaskiwało przeszło 20 tys. widzów.

PKO Ekstraklasa. Lech Poznań - Radomiak Radom 1:0
Mecze z Radomiakiem Radom w przeszłości nie za bardzo szły po myśli niebiesko-białym. Na cztery spotkania, które zostały rozegrane w ekstraklasie, tylko raz ekipa z Poznania była górą. Było to w... 1985 roku, kiedy to lechici poradzili sobie z zielonymi, wygrywając u siebie 2:1. Tymczasem od momentu powrotu radomian do najwyższej klasy rozgrywkowej w spotkaniach między tymi ekipami padł bezbramkowy remis na inaugurację sezonu 2021/22 oraz raz górą byli dzisiejsi goście, którzy zwyciężyli 2:1.

W tamtym spotkaniu jedynego gola dla Kolejorza zdobył z rzutu karnego Mikael Ishak. Tym razem Szwed nie miał szansy od pierwszych minut na poprawienie swojego dorobku bramkowego. Kapitan Lecha rozpoczął bowiem niedzielny pojedynek na ławce rezerwowych.

Trener John van den Brom postanowił nieco mocniej zarotować składem w spotkaniu 12. kolejki PKO Ekstraklasy. Od początku meczu na boisku mieliśmy okazję obserwować m.in. Filipa Szymczaka, Gio Citaiszwiliego, Afonso Souse czy Alana Czerwińskiego. Ten ostatni zastąpił Joela Pereirę, który ma na swoim koncie rozegranych blisko 1800 minut w tym sezonie i z pewnością przyda mu się odpoczynek przed kolejnymi spotkaniami.

Pomimo tego że pojedynek z większym animuszem rozpoczęli goście, to Kolejorz po 10. minutach spotkania mógł się cieszyć z prowadzenia. Doskonałe podanie od Sousy otrzymał Citaiszwili. Gruzin mógł zdecydować się od razu na strzał na bramkę Gabriela Kobylaka, jednak postanowił się zabawić w polu karnym z Mateuszem Cichockim. Ten nie zdążył dokładnie zablokować strzału 21-latka, a piłka wtoczyła się obok bezradnego golkipera gości. Dla Citaiszwiliego było to debiutanckie trafienie dla Lecha na boiskach ekstraklasy:

Po chwili Radomiak musiał zmierzyć się z jeszcze jednym problemem. Z pola gry musiał zejść Daniel Pik. Po jednej z akcji obrońca Radomiaka z pomocą fizjoterapeutów opuścił murawę. A goście tuż po stracie bramki dążyli do szybkiego wyrównania. Swoich szans na doprowadzenie do remisu szukali Leandro oraz Raphael Rossi, ale ich próby wędrowały prosto w trybuny.

Kolejorz pierwszą część spotkania miał całkowicie pod kontrolą, jednak tak jak w przypadku ostatnich spotkań z udziałem poznaniaków, trudno było doczekać się klarownych sytuacji na zdobycie kolejnego gola. Jedną z najlepszych okazji na podwyższenie rezultatu jeszcze przed gwizdkiem sędziego miał Michał Skóraś. Skrzydłowy Lecha oddał kąśliwe uderzenie na bramkę Kobylaka, jednak jego strzał zbyt lekki.

Po przerwie obraz gry nieznacznie się różnił od tego, co mogliśmy obserwować w pierwszych 45 minutach. Lechici byli bardzo skuteczni w obronie oraz w środku pola, szybko doskakując do graczy Radomiaka. Jednak im było bliżej pola karnego gości, tym mniej pomysłów mieli poznaniacy. Po raz kolejny z bardzo słabej strony zaprezentował się Filip Szymczak. Napastnik Kolejorza miał ogromny problem, aby znaleźć sobie miejsce w szesnastce Zielonych.

W międzyczasie na bramkę Kobylaka strzelał m.in. Sousa oraz Citaiszwili, który chciał pójść za ciosem w tym spotkaniu i zdobyć dublet. Radomiak praktycznie raz w drugiej odsłonie stworzył sobie ewentualność na strzelenie gola, jednak po pierwsze uderzenie Roberto Alvesa wybronił Filip Bednarek, a po drugie Szwajcar był na pozycji spalonej.

Ta wygrana zapewniła Kolejorzowi awans na 6. pozycję w tabeli, tracąc do miejsca na podium tylko trzy punkty. Warto zaznaczyć, że poznaniacy mają jeszcze w zanadrzu jedno zaległe spotkanie z Miedzią Legnica. W kolejnym spotkaniu lechici zmierzą się na wyjeździe w czwartek z Hapoelem Beer Szewa w ramach Ligi Konferencji Europy.

Oceny piłkarzy po meczu Lech Poznań - Radomiak Radom (w skali 1-6):

Lech Poznań

  • Filip Bednarek - 3
  • Alan Czerwiński - 3
  • Lubomir Satka - 3
  • Filip Dagerstal - 3
  • Pedro Rebocho - 3
  • Heorhij Citaiszwili - 4 (Adriel Ba Loua - bez oceny)
  • Nika Kvekveskiri - 3
  • Jesper Karlstroem - 3 (Radosław Murawski - 3)
  • Michał Skóraś - 3 (Filip Marchwiński - 3)
  • Afonso Sousa - 3 (Kristoffer Velde - bez oceny)
  • Filip Szymczak - 3 (Mikael Ishak - bez oceny)

Radomiak Radom

  • Gabriel Kobylak - 4
  • Mateusz Grzybek - 3
  • Raphael Rossi - 3
  • Mateusz Cichocki - 3
  • Dariusz Pawłowski - 3
  • Thabo Cele - 3
  • Luizao - 3 (Daniel Łukasik - bez oceny)
  • Roberto Alves - 3
  • Daniel Pik - bez oceny (Leandro - 2, Dominik Sokół - bez oceny)
  • Luis Machado - 3
  • Maurides - 3 (Lisandro Semedo - bez oceny)

Piłkarz meczu: Heorhij Citaiszwili
Atrakcyjność meczu: 5/10

EKSTRAKLASA w GOL24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: PKO Ekstraklasa. Lech Poznań pokonał Radomiaka Radom dzięki Gruzinowi. Mistrz Polski na horyzoncie widzi już podium - Gol24