Plac Kamińskiego w Szczecinku z nowym właścicielem. Będzie inwestycja [zdjęcia]

Jak się dowiadujemy, wielka działka w samym sercu Szczecinka, czyli plac Kamińskiego, właśnie została sprzedana. Transakcji dokonano w obrocie prywatnym, nabywcą jest spółka. Miasto nie skorzystało z prawa pierwokupu.

- Czasy są niepewne inwestycyjnie, co oznacza, że przysłowiowej łopaty nie wbijemy tam jutro, ale mamy ambitny projekt, który zrealizujemy –

mówi przedsiębiorca, którego spółka nabyła działkę.

- Jeszcze na wniosek poprzedniego właściciela radni zmienili zapisy w planie zagospodarowania przestrzennego z usług hotelowych na mieszkaniowo-usługowe. Mamy projekt zbudowania tutaj najpiękniejszego osiedla w Szczecinku.

Plac Kamińskiego to bez wątpienia jeden z najbardziej atrakcyjnych terenów pod budownictwo mieszkaniowe w Szczecinku, położony nad samym jeziorem, tuż obok parku, a jednocześnie w absolutnym centrum miasta. Świetnie skomunikowany, wszędzie stąd blisko, a zarazem jest cicho i spokojnie. To jedyny tak duży teren inwestycyjny w mieście w takiej lokalizacji.

Miejsce jest doskonale znane każdemu mieszkańcowi Szczecinka, często jeszcze pod starą nawą placu Nowotki. To przez dekady zbierali się manifestanci przed pochodami pierwszomajowymi. Plac był także miejscem wielkich imprez plenerowych – od koncertów, mszy świętych, wyścigów samochodów po przedstawienia cyrkowe. Na co dzień jednak służy jako wielki parking i plac do nauki jazdy.

Plac Kamińskiego w roku 2002 był bohaterem rekordowej wówczas transakcji w szczecinecki ratuszu. Niespełna półtorahekarową działkę za 1,6 mln zł kupiła wówczas spółka „Nowak&Nowakh. Kilka lat później wystąpiła ona o wspomniane zmiany w planie zagospodarowania przedstawiając radnym imponujące plany – łącznie z makietą okazałego gmachu hotelowo-mieszkaniowo-handlowego. Jej wartość w roku 2008 szacowano na 60-70 mln zł. Pisaliśmy wówczas, że wzdłuż topolowej alei Mickiewicza powstać ma dwu- lub trzygwiazdkowy hotel z częścią rekreacyjną, salą konferencyjną, lokalami gastronomicznymi. Pierzeję od strony ulicy Limanowskiego zająć miał budynek wielorodzinny. Od strony ulicy Kamińskiego stanąć miały także lokale usługowe. Wewnątrz miało stanąć jeszcze centrum handlowe ze sklepem, a pod nimi podziemne garaże. To ostatnie byłoby łatwym zadaniem, bo tuż obok jest przecież jezioro Trzesiecko, a poziom wód gruntowych wyjątkowo wysoki. Przed budową trzeba byłoby wymienić grunt do głębokości 5-6 metrów.

Ostatecznie nic z tego nie wyszło, choć na placu Kamińskiego prowadzone były m.in. odwierty i dokładne badania geologiczne. Działka obejmuje plac wyłożony trylinką (poza częścią przy Limanowskiego, gdzie jest parking), także z pobliskim trawnikiem.