Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po dziesiątej serii zmagań ekstraklasy

Wojciech Kukliński [email protected]
Javier Mojica (z piłką) w podkoszowym starciu z Adamem Wójcikiem (Basket Poznań).
Javier Mojica (z piłką) w podkoszowym starciu z Adamem Wójcikiem (Basket Poznań). Wojciech Kukliński
Koszaliński AZS wygrywa i angażuje prawnika, a Kotwica przegrywa i czeka na złapanie drugiego oddechu.

Koszykarze AZS Koszalin głównie dzięki znakomitej postawie w trzeciej kwarcie ograli Basket Poznań. Akademików do zwycięstwa poprowadził Igor Milicić (19 pkt, w tym trzy celne rzuty zza linii 6,25 m oraz pięć asyst). - W tabeli dogoniliśmy już Kotwicę, a teraz pora pościgać się z Czarnymi - mówi zadowolony Krzysztof Szumski, pełniący obowiązki prezesa AZS Koszalin.

- Teraz bardzo żałuję, że we wcześniejszych meczach nie udało nam się wygrać choćby z Górnikiem czy ze Stalą. Przed nami wyjazd do Kwidzyna, w którym trenerem został Andriej Urlep - dodaje Szumski. Faktycznie, Słoweniec Andriej Urlep podpisał wczoraj umowę z Basketem Kwidzyn. Tym samym zadebiutuje on w roli szkoleniowca Bank BPS Basket, w środę 19 bm., w spotkaniu przeciwko AZS Koszalin. 51-letni trener ma na swym koncie pięć tytułów mistrza Polski, dwa tytuły wicemistrza oraz awans do półfinału Pucharu Saporty. Prowadził także w sezonie 2006 - 2007 reprezentacje Polski, z którą wywalczył awans do mistrzostw Europy.

W ubiegłym sezonie Urlep był do 11 listopada 2007 roku trenerem Śląska Wrocław. W ostatnim czasie jako jedyny trener z Europy przebywał na stażu w klubie NBA - Toronto Raptors. Jak się dowiedzieliśmy, niewykluczone są także wzmocnienia drużyny z Kwidzyna. W kręgu zainteresowań jest jeden z polskich zawodników podkoszowych. Tymczasem koszalinianie postarali się o wzmocnienie... zarządu. AZS Koszalin Spółka Akcyjna ma dwuosobowy zarząd, który reprezentują Krzysztof Szumski i znany koszaliński adwokat Jan Daszko.

Z kolei w Kołobrzegu zawodnicy Kotwicy byli po raz drugi z rzędu bliscy sprawienia sensacji. Przed tygodniem Kotwica uległa po dogrywce Asseco Prokomowi Sopot 84: 89. Tym razem w spotkaniu z PGE Turów Zgorzelec była także dogrywka, a w niej zawodnicy ze Zgorzelca byli minimalnie lepsi od gospodarzy i wygrali 73:71. Kotwica w połowie trzeciej kwarty prowadziła 46:30, ale w czwartej kwarcie to gospodarze gonili rywali.

Do dogrywki doprowadził rzutem za trzy punkty Julien Mills. Bohaterem Turowa był w dodatkowym czasie gry skrzydłowy reprezentacji Polski Krzysztof Roszyk, który zdobył w tej części 7 z 10 punktów dla zespołu wicemistrza Polski. Roszyk trafił między innymi zza linii 6,25 m i był to jego jedyny celny - z pięciu prób - rzut za trzy punkty. Najwięcej punktów dla PGE zdobyli John Turek - 19 pkt i 9 zbiórek oraz Chris Daniels - 13 (i 10 zbiórek).
- Ustępujemy nieznacznie najlepszym w lidze zespołom. Na razie nie wytrzymujemy do końca meczu wysokiego tempa. Z postawy drużyny trzeba być jednak zadowolonym.

Trzy ostatnie mecze równie dobrze mogłyby zakończyć się naszymi zwycięstwami. Brakuje nam trochę koncentracji i odrobiny szczęścia. Teraz czeka nas mecz ze Stalą, a później będziemy mieli chwilę na odpoczynek. Potrzebujemy trochę czasu, by złapać drugi oddech. Teraz najważniejszą dla nas sprawą jest utrzymanie kontaktu z czołówką - mówi Janusz Mazur, prezes Kotwicy Kołobrzeg, który chyba jako jedyny w kraju podczas konferencji prasowych jest także tłumaczem.

Sensacją minionej kolejki było jednak zwycięstwo Victorii Górnika Wałbrzych nad mistrzem Polski Asseco Prokomem Sopot 74:71. To dopiero trzecia wygrana Górnika w lidze i jednocześnie druga porażka ekipy z Sopotu. Wałbrzyszanie dopiero w 35. minucie doprowadzili do pierwszego remisu 61:61. Na 120 sekund przed końcem był znów remis 71:71, a w chwilę później, po akcji Tomasza Zabłockiego, gospodarze prowadzili 73:71. Zawodnicy Asseco chcieli szybko odrobić straty, ale ich kolejne trzy rzuty zza linii 6,25 m były niecelne, a piłka po zbiórkach trafiała do graczy Górnika.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!