Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po katastrofie budowlanej. Stare miasto jest w fatalnym stanie. Ludzie się boją, że wszystko runie

Jakub Roszkowski [email protected]
Andrzej Siwek, mieszkaniec Białogardu: - Pęknięcie w elewacji Centrum Kultury może nie jest szokujące, ale zapewniam, to nie jest tylko powierzchowna sprawa.
Andrzej Siwek, mieszkaniec Białogardu: - Pęknięcie w elewacji Centrum Kultury może nie jest szokujące, ale zapewniam, to nie jest tylko powierzchowna sprawa. Fot. Radosław Brzostek
- To miasto jest tylko pomalowane z wierzchu. W środku jest zgnilizna i ruina - opisuje obrazowo Andrzej Siwek, mieszkaniec Białogardu. Po sobotniej katastrofie budowlanej w Białogardzie mieszkańcy bacznie obserwują swoje domy.

- Białogardzka starówka, a właściwie większość budynków znajdujących się w jej granicach, jest rzeczywiście w złym stanie - potwierdza słowa naszego Czytelnika także Tadeusz Wycech, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Białogardzie.

Rozmawialiśmy z nim po sobotniej katastrofie budowlanej. Jak informowaliśmy, tego dnia runął strop budynku przy ul. Grottgera. W obiekcie na szczęście nikogo nie było. Zrujnowana kamienica została już rozebrana.

- Ale nie straszmy, na tę chwilę już żaden budynek w Białogardzie, o którym wiemy, nie grozi zawaleniem - próbuje uspokajać inspektor Wycech. Przyznaje jednak, że wiele z kamienic jest w stanie złym lub bardzo złym. - Wymagają poważnych remontów.

Jednym z najbardziej wymagających jest na pewno szereg kamienic przy ul. Wojska Polskiego. Tam kilka miesięcy temu wybuchł pożar. Jednak same budynki, nawet gdyby nie przeszły pożaru, i tak wyglądały na chylące się ku upadkowi. Inspektorzy dobrze wiedzą, że te prawie 100-letnie kamienice stoją na słabym gruncie, mają płytko usadowione fundamenty, a do tego jeszcze generalnych remontów nie przechodziły nigdy.

Nasz komentarz

Nasz komentarz

Jakub Roszkowski

Remont starówki jest potrzebny. I uważam nawet, że można go zacząć od końca, czyli od renowacji elewacji. Ale musi być postawiony warunek - że to nie będzie koniec, że budynki będą naprawiane także w środku. A skąd wziąć pieniądze? Niech władze się postarają. Żeby nie doszło do prawdziwej katastrofy.

- No i jak tu się nie bać? - pytają mieszkańcy.

Andrzej Siwek, który od dłuższego czasu obserwuje stan obiektów w Białogardzie, zauważył, że pęknięcia ścian pojawiły się nawet na wyremontowanym rok temu za ponad 6 milionów złotych budynku Centrum Kultury i Spotkań Europejskich.

- Proszę bardzo - pokazał nam palcem. - To pęknięcie wygląda na niewielkie. Ale ciągnie się przez całą ścianę, od ziemi prawie po dach. I takich szram jest dużo więcej. I one nie są tylko powierzchowne. Prawdopodobnie osiada fundament, który, niewykluczone, że jest porządnie nasiąknięty wodami gruntowymi. Dlatego uważam, że wydawanie teraz 10 milionów złotych na remont elewacji starych kamienic zakończy się też katastrofą - kończy pan Andrzej.

Przypomnijmy, miasto do czerwca tego roku ma wyremontować aż 29 elewacji budynków na starówce. Prace już się zaczęły. Mają kosztować prawie 10 mln złotych.

Czy rzeczywiście jest sens remontować tylko elewacje starówki? - zapytaliśmy inspektora Wycecha. - Z estetycznego punktu widzenia: tak. Z ekonomicznego chyba nie - stwierdził.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!