Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po śmiertelnym postrzeleniu komornika na polowaniu. Prokuratura czeka na ważne opinie

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
49-letni komornik Tomasz S., prywatnie myśliwy, zginął w nocy, na początku stycznia na polnej drodze przy ulicy Inwalidzkiej w Szczecinie.
49-letni komornik Tomasz S., prywatnie myśliwy, zginął w nocy, na początku stycznia na polnej drodze przy ulicy Inwalidzkiej w Szczecinie. archiwum
Po pół roku od tragedii na polowaniu nadal nie wiadomo kiedy śledztwo przeciwko jednemu z myśliwych się zakończy. Kluczowe są opinie, na które czeka prokuratura.

- Postępowanie jest w toku. Kwalifikacja czynu się nie zmieniła, podobnie jak zarzuty. Czekamy na opinie, które wyznaczą dalszy kierunek działań - mówi prokurator Monika Krus z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

Chodzi m.in. o opinię balistyczną związaną z torem lotu pocisku oraz stanu broni myśliwskiej.

49-letni komornik Tomasz S., prywatnie myśliwy, zginął w nocy, na początku stycznia na polnej drodze przy ulicy Inwalidzkiej w Szczecinie. Został postrzelony z broni myśliwskiej w klatkę piersiową. Myśliwy, którego broń wystrzeliła usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci i przyznał się do winy. Ma dozór policji.

Obaj myśliwi polowali niezależnie od siebie, choć wiedzieli o sobie, bo wyjście w teren musieli zgłosić w ewidencji polowań. Po polowaniu prawdopodobnie spotkali się, aby porozmawiać lub razem wrócić. Zgodnie z przepisami podczas przemieszczania się lub po zakończonym polowaniu broń musi być zabezpieczona lub rozładowana.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Po śmiertelnym postrzeleniu komornika na polowaniu. Prokuratura czeka na ważne opinie - Głos Szczeciński