Około godziny 23 ogromny huk zaniepokoił sąsiadów jednego z domów przy ul. Drawskiej w Złocieńcu. To właśnie sąsiedzi natychmiast poinformowali o zdarzeniu straż pożarną. Na miejsce wysłanych zostało aż siedem zastępów straży pożarnej, w tym jedna jednostka wojskowa.
Zobacz także Pożar złomowiska przy ulicy Szczecińskiej w Koszalinie
- Po dojeździe i rozpoznaniu okazało się, że w jednym z mieszkań wciąż przebywają trzy osoby, a konstrukcja obiektu częściowo została zawalona. W środku znajdowały się także aż trzy butle z gazem - informują strażacy ze Złocieńca.
W wyniku wybuchu naruszona została konstrukcja domu i zburzone zostały dwie ściany nośne na parterze oraz dwie na poddaszu. W budynku mieszkała też m. in. rodzina z dwóją dzieci. Na szczęście, oprócz drobnych poparzeń, nikomu z łącznie siedmiu osób poszkodowanych, w tym sześciu mieszkańców, nic się nie stało. Pogotowie ratunkowe opatrzyło ich na miejscu, nikt nie został jednak zabrany do szpitala.
Na miejscu wypadku pojawił się też burmistrz Złocieńca oraz przedstawiciele gminnego centrum zarządzania kryzysowego.
- Wraz z nami na miejscu byli też przedstawiciele ośrodka pomocy społecznej, którzy wykonali wywiad w celu ustalenia, co potrzebne jest poszkodowanym - poinformowała nas jedna z urzędniczek.
- Na tę chwilę nie wyrazili oni potrzeby zabezpieczania dla nich żadnych ubrań czy innych środków. Mieszkająca w uszkodzonym domu rodzina poprosiła o zabezpieczenie dla nich mieszkania. Na razie jednak nie ma takiej możliwości. Poszkodowani mogą skorzystać ze złocienieckiej noclegowni. W przyszłym tygodniu będzie zebranie komisji mieszkaniowa, poruszymy na niej ten problem - zapewnia Krzysztof Zacharzewski, burmistrz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?