Według najnowszych ustaleń policji w morderstwo 30-letniego mieszkańca gminy Darłowo zaangażowanych było czterech mężczyzn z Koszalina i jego okolic.
Podjechali oni mercedesem w piątkowy wieczór pod restaurację w centrum Sławna. Do środka wszedł tylko jeden z nich. Podszedł do 30-letniego Radosława K., powiedział mu coś na ucho i obaj wyszli na zewnątrz. Tam doszło do krótkiej wymiany zdań i szamotaniny.
- Jeden z czwórki mężczyzn wyciągnął nóż o kilkunastocentymetrowym ostrzu i zadał nim kilka ciosów, w tym śmiertelny - powiedział nam Krzysztof Mojsym, zastępca komendanta powiatowego policji w Sławnie.
Wszyscy czterej mężczyźni, w tym morderca, szybko odjechali z miejsca zdarzenia.
Przez całą sobotę policjanci ze Sławna nie chcieli udzielać żadnych informacji na temat zabójstwa licząc na szybkie schwytanie sprawców. Rozpoczęły się przesłuchania świadków, których nie brakowało, bo w trakcie zabójstwa w lokalu znajdowało się kilkadziesiąt osób.
W sobotę w Darłowie odnaleziono ukryty na terenie jednej z posesji samochód, którym do Sławna przyjechali uczestnicy zdarzenia. W niedzielę policjanci znali już nazwiska i adresy przyjezdnych, w tym potencjalnego mordercy.
Podejrzewanym jest około 30-letni mieszkaniec podkoszalińskiej wsi, który w czerwcu wyszedł z więzienia (podobnie jak ofiara).
- Uczestnicy zdarzenia ukrywają się przed policją. Ich zdjęcia i dane rozesłaliśmy do wszystkich jednostek policji w kraju - powiedział nam wczoraj po południu Krzysztof Mojsym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?