Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po zatrzymaniu wójta w gminie Kołobrzeg jest komu rządzić. Człowiek z zewnątrz niepotrzebny

Iwona Marciniak
Iwona Marciniak
- Realizujemy najpilniejsze tematy. Nie wybiegamy w przyszłość z podejmowaniem decyzji - mówią w urzędzie.
- Realizujemy najpilniejsze tematy. Nie wybiegamy w przyszłość z podejmowaniem decyzji - mówią w urzędzie.
W Kołobrzegu nie zostanie wprowadzony zarząd komisaryczny, choć wójt gminy Włodzimierz Popiołek siedzi w areszcie z zarzutem przyjęcia 300 tysięcy złotych łapówki.

Komunikat, który 19 września przekazały równolegle Centralne Biuro Antykorupcyjne i Prokuratura Okręgowa w Szczecinie, brzmiał szokująco: „zatrzymanie nastąpiło chwilę po przyjęciu korzyści majątkowej w wysokości 300 tys. zł”.

Wójt Popiołek trafił za kratki na trzy miesiące. Oprócz niego funkcjonariusze zatrzymali dyrektora firmy farmaceutycznej i wrocławskiego przedsiębiorcę, jednego z dyrektorów znanej w kraju wrocławskiej firmy farmaceutycznej Hasco- Lek. Firma prowadzi potężną inwestycję w nadmorskim Dźwirzynie, w gminie Kołobrzeg. To budowa dwóch obiektów - sanatorium wykorzystującego wody termalne (odwierty trwały od marca) i hotelu.

Zarzut łapówkarstwa, który usłyszał wójt, ma związek z korzystnymi dla inwestora zmianami w planie zagospodarowania przestrzennego, a - jak mówią śledczy - sprawa jest rozwojowa. I jest poważna, bo chodzi o czyn obciążony karą więzienia powyżej ośmiu lat.

Wiesław Breliński, adwokat reprezentujący wójta powiedział „Głosowi”, że Popiołek uważa zarzuty za absurdalne i „cierpliwie czeka na wyjaśnienie sprawy”. Prawnik złożył zażalenie na areszt.

- Czekam na wyznaczenie terminu posiedzenia, na którym sąd rozpatrzy nasze zażalenie - usłyszeliśmy od mec. Brelińskiego.

Co dzieje się gminie Kołobrzeg?

- W ostatni piątek odbyła się pierwsza sesja rady gminy, odkąd nie ma z nami wójta - mówi „Głosowi” jego zastępczyni, Katarzyna Janicka-Golonka.

- Zajęliśmy się najważniejszymi tematami. Nie wybiegam w przyszłość z podejmowaniem decyzji, które nie byłyby wcześniej ustalone z wójtem i jego wizją rozwoju gminy. Poza tym wszystkie sprawy załatwiamy na bieżąco. Ta sytuacja nie wpłynęła na ciągłość pracy urzędu.

Dlatego gminie nie grozi zarząd komisaryczny.

- Teoretycznie rzeczywiście wojewoda występuje do premiera z wnioskiem o powołanie zarządu komisarycznego, ale następuje to wówczas, gdy nie ma kto wypełniać obowiązków wójta - tłumaczy Michał Pieleszek z Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Szczecinie.

- W tym przypadku taka sytuacja nie zachodzi.

Zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym tymczasowe aresztowanie traktowane jest jako wystąpienie „przemijającej przeszkody”, nieprowadzącej do wygaśnięcia mandatu, a uprawniającej zastępcę wójta do przejęcia jego zadań i kompetencji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera