Nie wiadomo czy Piotr będzie żył. Cały czas leży w śpiączce, a lekarze mówią wprost, że musimy być gotowi na najgorsze - mówi załamana pani Alfreda, mama 17-letniego ucznia klasy fryzjerskiej w Zespole Szkół Agrotechnicznych w Sławnie. - Pewnie wszystko potoczyłoby się inaczej, gdyby pogotowie zabrało go do szpitala, a nie pozwoliło wrócić do domu.
Chłopak został pobity przed sławieńskim Tesco, gdzie miało dojść do sprzeczki dwóch grup młodzieży. Prokuratura już ustaliła, że było to dokładnie jedno kopnięcie w głowę, po którym 17-latek upadł, uderzając jeszcze tyłem głowy o twardą nawierzchnię parkingu. - Piotr stracił przytomność, koledzy, którzy byli z nim na miejscu, wezwali pogotowie.
O szczegółach tej bulwersującej sprawy przeczytasz w piątkowym wydaniu Głosu Koszalińskiego.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?