Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pociągi: Pasażer płaci za zmianę przewoźnika

Joanna Boroń [email protected]
Maria z Koszalina kupiła na poznańskim dworcu bilet na konkretny pociąg do Koszalina. Już w pociągu okazało się, że kupić musi następny bilet. Nie ona jedna.

- Konduktorka wyjaśniła mi, że to pociąg innego przewoźnika, dlatego muszę kupić u niej inny bilet - opowiada nasza Czytelniczka, która w piątek wracała z Poznania do Koszalina (planowany odjazd godz. 14.22). - Tłumaczyłam, że taki bilet dostałam w kasie gdy powiedziałam, że zamierzam jechać tym konkretnie pociągiem!

Ostatecznie, po wyjaśnieniu konduktorki, że w kasie na dworcu w Koszalinie pieniądze za pierwszy bilet (48 złotych) odzyska, nasza Czytelniczka zapłaciła 30 złotych za bilet i 5 za jego wypisanie. Na bilecie konduktorka umieściła adnotację "Podróżna nie wykorzystała biletu - zmiana przewoźnika".

W Koszalinie na dworcu Pani Maria i kilka innych osób ustawiła się do kasy po pieniądze. I tu pasażerów spotkała niemiła niespodzianka. - Usłyszeliśmy, że pieniędzy nie dostaniemy. Mamy za to napisać reklamację. Dostaliśmy druczek z danymi gdzie mamy taka reklamację złożyć.

Czytelniczka nie kryje oburzenia: - Dostałam niewłaściwy bilet na pociąg pośpieszny. Potem okazało się, że jadę pociągiem osobowym i że potrzebuję nowego biletu. Do tego muszę zapłacić 5 złotych za jego wypisanie... Pracownik PKP pomylił się sprzedając mi bilet, a to ja zostałam ukarana! Po pierwsze opłatą za wypisanie biletu, po drugie komplikacjami z odzyskaniem moich pieniędzy!- Na marginesie jeszcze tylko dodam, że pociąg na miejsce dojechał z godzinnym opóźnienie - mówi Pani Maria.

Beata Czemerajda z działu prasowego TLK przyznaje: - W pociągu regionalnym bilety na pociągi TLK nie są ważne. - W sytuacji jakichkolwiek niejasności pasażer ma prawo złożenia reklamacji ważne aby dołączyć do niej bilet z przejazdu oraz napisać kolejność zdarzeń. Z naszej trony taka reklamacja jest rozpatrywana do 30 dni - wyjaśnia Beata Czemerajda. Jeżeli którykolwiek z pracowników naszej spółki popełnił błąd tamtego dnia zostanie to wyjaśnione, a nienależycie pobrana opłata zwrócona.

Naszej Czytelniczki takie wyjaśnienia nie satysfakcjonują. - Ktoś popełnił błąd. Zakładam, że osoba, która sprzedała mi bilet. Jednak pretensje mam nie tyle do niej co do systemu w jakim funkcjonuje PKP. Jestem pasażerem PKP, który na dworcu kupuje bilet. I szczerze mówiąc, dlaczego ma mnie interesować czy pociąg do którego wsiądę to PKP TLK, czy PKP Przewozy Regionalne?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!