Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Początki miasta Koszalina według dokumentów z XIII wieku

Piotr Polechoński
Wizualizacja średniowiecznego Koszalina.
Wizualizacja średniowiecznego Koszalina.
Do naszych czasów zachowały się dokumenty z początku istnienia Koszalina. Wynika z nich, że przed nadaniem praw miejskich istniała tutaj osada grodowa i że bardzo ważne dla mieszkańców były wtedy młyny.
Herb miasta Koszalina w latach 1266-1440. Źródło: Johann Ernst Benno "Die Geschichte der Stadt Coeslin" Köslin: 1840 r.
Herb miasta Koszalina w latach 1266-1440. Źródło: Johann Ernst Benno "Die Geschichte der Stadt Coeslin" Köslin: 1840 r.wikipedia.org

Herb miasta Koszalina w latach 1266-1440. Źródło: Johann Ernst Benno "Die Geschichte der Stadt Coeslin" Köslin: 1840 r.
(fot. wikipedia.org)

Chodzi o dokumenty z lat 80 trzynastego wieku. Powstały one niemal zaraz po tym, gdy 23 maja 1266 roku Koszalin narodził się jako miasto (tego właśnie dnia biskup kamieński Herman von Gleichen, właściciel ziemi koszalińskiej, wystawił akt lokacyjny). Nadanie praw miejskich było dla Koszalina fundamentalnym wydarzeniem. Bowiem z niewielkiej osady usługowej, która świadczyła usługi na rzecz placówki norbertanów mieszczącej się na Górze Chełmskiej, pod względem prawnym przekształcił się w samodzielny ośrodek gospodarczy mogący decydować o własnym losie.

I właśnie w jednym z dokumentów o których dziś mowa - z roku 1286 - zamieszczona jest jedyna wzmianka o istnieniu na terenie Koszalina wcześniejszej osady grodowej, dzięki której możemy tą osadę - w innych dokumentach zwaną też "polem grodowym" - zlokalizować. Otóż zajmowała ona przestrzeń między dzisiejszymi ulicami: Grodzką, Adama Asnyka, Młyńską i Zwycięstwa. Na jego miejscu nastąpiła lokacja miasta, co było częstym zjawiskiem w kolonizacji ziem słowiańskich (stało się tak w przypadku Szczecina, Gdańska, Kamienia Pomorskiego).

Ogólnikowe określenie "pole grodowe" pojawia się między innymi w dokumencie z roku 1284 roku. W nim to wspomniany biskup Herman nadaje własność i zatwierdza klasztorowi żeńskiemu w Koszalinie zakupioną od niejakiego Teodyryka z Białogardu wieś Rokosowo oraz określa granice tej wsi. Oto jego fragment:

"...mędzy polem, które grodowym zwie się, tąże wsią granice wytyczone są od wody Radszuki".

W dalszej części opisu linia graniczna przebiega pomiędzy strumieniem Dzierżęcinki, od jej źródeł na wzniesieniach Góry Chełmskiej do ujścia do jeziora Wyszeborskiego. W tym czasie, u zarania koszalińskiej historii, szczególnie ważne dla pierwszych mieszkańców miasta było młynarstwo. Budowanie i użytkowanie młynów w średniowieczu było przywilejem panującego, w przypadku Koszalina biskupa kamieńskiego. Ten w akcie lokacyjnym nadał osadnikom koszalińskim pozwolenie na wybudowanie pierwszego młyna i na pobieranie opłat za przemiał zboża. Ten został pobudowany wewnątrz powstałej już palisady okalającej granice miasta (mury miejskie dopiero miały powstać), w pobliżu bramy miejskiej (obecnie PKO BP przy ulicy Młyńskiej).

W dokumencie z 1286 roku można znaleźć informację, że aby móc młyn ten uruchomić trzeba było Raduszkę, zwaną "strumieniem młyńskim", skierować do młyna korytem poprzez otwór w palisadzie, zamykając częściowo na głównym nurcie Raduszki "tamę zabudowaną tuż obok grodu".

Biskup Herman pozwolił też radzie miejskiej i całej społeczności miasta na poprowadzenie strumienia Raduszki aż do jeziora Jamno i na zbudowanie nad nim młynów (połowa dochodów miała iść na jego konto). Z kolei z dokumentu z 1284 roku dowiadujemy się, że w tym samym okresie istniał jeszcze jeden młyn, położony w północno-wschodniej części miasta, którym zarządzały koszalińskie cysterki. Z dokumentu wynika także i to, że biskup Herman pozwolił, aby w celu lepszego obwarowania miasta, młyn ten został rozebrany, a rada miejska miała jako rekompensatę przekazać klasztorowi stosowną daninę w zbożu z młyna "zbudowanego przed bramą miasta, przez którą wychodzi się w stronę jeziora Jamno".

Na przełomie lat 80. i 90. koszalińscy rajcowie dogadali się z młynarzem Janem, który odtąd miał zarządzać obudowana młynami: poza miastem (w pobliżu jeziora Jamno) i w jego obrębie (PKO BP przy ulicy Młyńskiej).

Korzystałem z opracowania Adama Muszyńskiego, zawartego w drugim zeszycie historycznym "Źródła do historii Koszalina" wydanego przez Koszalińską Bibliotekę Publiczną, przy współudziale Archiwum Państwowego w Koszalinie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!