Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podatki - oddaj 1 procent: Zbierają na drogi sprzęt

Ilona Stec [email protected]
Cenną aparaturę kupioną przez "Kardiopuls” zainstalowano m.in. w Pracowni Elektroterapii koszalińskiego Oddziału Kardiologii. Służy do wykonywania badań elektrofizjologicznych serca i zabiegów ablacji, stosowanych w leczeniu arytmii.
Cenną aparaturę kupioną przez "Kardiopuls” zainstalowano m.in. w Pracowni Elektroterapii koszalińskiego Oddziału Kardiologii. Służy do wykonywania badań elektrofizjologicznych serca i zabiegów ablacji, stosowanych w leczeniu arytmii. Fot. Stowarzyszenie
Stowarzyszenie "Kardiopuls" przez 10 lat zebrało około miliona złotych. Te pieniądze poszły na cenną aparaturę ratującą życie. Chcesz pomóc? Pamiętaj o stowarzyszeniu wypełniając roczne zeznanie podatkowe.

Jak pomóc?

Jak pomóc?

Chcesz wspomóc stowarzyszenie? W odpowiedniej rubryce formularza PIT wpisz: Stowarzyszenie "Kardiopuls" w Koszalinie, KRS 0000031525

Inicjatorką powołania Stowarzyszenia "Kardiopuls" była dr nauk med. Elżbieta Zinka, ordynator Oddziału Kardiologii. - Namówił mnie do tego profesor Antoni Dziatkowiak - wieloletni szef krakowskiej Kliniki Kardiochirurgii, który współpracował przez lata z naszym oddziałem. Wcześniej stworzył w Krakowie Fundację Rozwoju Kardiochirurgii "Cor Aegrum". Nasze Stowarzyszenie miało wspomagać finansowo koszalińską kardiologię - zakupy aparatury diagnostyczno - leczniczej i ponadstandardowego wyposażenia oddziału, szkolenia lekarzy, pielęgniarek, techników medycznych, pacjentów - wspomina dr Elżbieta Zinka, prezes "Kardiopulsu".

Przez lata finansowo wspierali "Kardiopuls" głównie lokalni przedsiębiorcy, instytucje, samorządy. Nie brakowało też indywidualnych darczyńców. Ostatnio dołączyli do nich podatnicy, którzy przekazują Stowarzyszeniu jeden procent swoich podatków.
W ciągu dziesięciu lat udało się zebrać w sumie około miliona złotych. Jednym z najważniejszych zakupów sfinasowanych przez "Kardiopuls", była aparatura do badań elektrofizjologicznych serca i zabiegów ablacji, stosowanych w leczeniu arytmii.

Stowarzyszenie wydało na nią ponad 440 tys. złotych. Dzięki temu koszaliński oddział mógł zacząć stosować wysokospecjalistyczne leczenie, wcześniej dostępne pacjentom głównie w ośrodkach klinicznych. - W Polsce nadal korzysta niego zaledwie 20 procent chorych potrzebujących takiej terapii. Pacjenci w naszym regionie leczeni są prawie na bieżąco. Większość z nich po zabiegu nie musi już przyjmować leków antyarytmicznych - zwraca uwagę dr Elżbieta Zinka.

180 tys. zł wydał "Kardiopuls" na modernizację pracowni elektroterapii i 40 tys. zł - na zakup specjalnej pompy niezbędnej przy zbiegach. 60 tys. zł dołożył do wymiany systemu monitorującego w salach intensywnej terapii kardiologicznej. Sfinansował ponadto zakup aparatów EKG do oddziału.

Stowarzyszenia wspiera też organizację konferencji i warsztatów kardiologicznych. Od kilku lat odbywają się w Koszalinie warsztaty resynchronizacyjne, na których najlepsi w kraju specjaliści stymulatorów resynchronizujacych szkolą lekarzy z całej Polski. Kilkuletnią tradycję mają warsztaty hemodynamiczne, podczas których lekarze i ratownicy medyczni z całego regionu uczą się, jak skutecznie pomagać pacjentom z ostrymi zespołami wieńcowymi, w tym m.in. z zawałami serca. - Bardzo ważne jest, by chory uzyskał jak najszybciej - najlepiej w pierwszej godzinie zawału - profesjonalną pomoc. Czy tak się stanie, często zależy od wiedzy lekarzy i ratowników, którzy udzielają mu pierwszej pomocy. Szkolenia dają efekty. W naszym szpitalu pacjenci z zawałami serca trafiają wprost na kardiologię. Lekarze pogotowia i ratownicy już w trakcie akcji ratunkowej przygotowują ich do specjalistycznych zabiegów - mówi dr Elżbieta Zinka.

W zeszłym roku roku z 1 - procentowych odpisów "Kardiopuls" uzyskał 93 tys. złotych. - Bardzo dziękujemy naszym wszystkim darczyńcom i nadal liczymy na wsparcie. Zbieramy - i to obecnie nasz główny cel - na aparaturę do elektronawigacji - tzw. system CARTO, który służy do dokładnych badań komputerowych, pozwalających na wykrywanie nieprawidłowych bodźców w całym sercu. Dzięki temu sprzętowi można lokalizować i likwidować przyczyny najgroźniejszych dla życia arytmii, tzw. złośliwych, które w dotychczas wykonywanych przez nas badaniach są często niemożliwe do wykrycia - wyjaśnia doktor Elżbieta Zinka.

Życie z rozrusznikiem
13 marca z pomocą Stowarzyszenia "Kardiopuls" w Koszalinie organizowane jest szkolenie dla pacjentów z rozrusznikami serca i dla ich rodzin. Specjaliści - m.in. lekarze i psycholog - poradzą, jak żyć z wszczepionym rozrusznikiem.
Spotkanie zaplanowano w koszalińskim hotelu Gromada (ul. Zwycięstwa 20-24), początek godz. 10.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!