Jedną ze swoich niezwykłych przygód na trasach wypraw motocyklowych w Ameryce Południowej podzielił się z nami Rafał Staniszewski ze Szczecinka. To podróżnik, animator kultury, pomysłodawca i współorganizator szczecineckiego Art Pikniku.
CZYTAJ TEŻ:
Ale dziś nie o tym, a o niecodziennym noclegu podczas zwiedzania Kolumbii. – Było to w roku 2018, gdy przyjechałem do Medelin, miasta znanego z tego, że miał tutaj siedzibę słynny kartel Pablo Escobara, największego w historii producenta i przemytnika kokainy – wspomina Rafał Staniszewski.
Podróżnik pojechał zobaczyć zrujnowaną posiadłość La Finca Manuela w Medellin. Pablo Escobar kupił działkę pod budowę w 1984 roku. Willę nazwano tak na część córki handlarza. Należała do Escobara, który miał w kraju kilkaset podobnych majątków. Swego czasu Forbes umieścił go na 7. miejscu wśród najbogatszych ludzi świata, a jego majątek szacowano na 30 miliardów dolarów.
Polub nas na FB
- Finca Manuela została splądrowana po śmierci Pablo Escobara (zginął w policyjnej obławie w roku 1993 – red.) przez członków tzw. Los Pocos, grupy jego przeciwników mszczących się za zbrodnie dokonywane przez sicarios (uzbrojona armia Escobara – red.) narkobossa – opowiada Rafał Staniszewski. – Dom spalili, ostrzelali i przewrócili do góry nogami szukając jednej z licznych kryjówek z pieniędzmi przemytnika. W jego willach odnajdowano miliony dolarów zamurowane w ścianach.
Nasz rozmówca mówi, że posiadłość należy obecnie do jednego z ludzi Escobara. – Pozwolił mi rozbić tam namiot, choć tuż obok był kemping – wspomina. – Wrażenie było niesamowite zważywszy na historię, z jaką to miejsce jest związane. Na pewno działo się tu wiele paskudnych rzeczy.
Rafał Staniszewski rozbił namiot tuż obok ocalałego basenu. – W nocy śniło mi się, że jacyś ludzie stali na jego brzegu i rozmawiają – dodaje. Zwiedził także samą posiadłość, gdzie m.in. zachowało się graffiti z motocyklem Pablo Escobara i mógł się napawać niesamowitymi widokami, które podziwiał handlarz narkotyków.
Pablo Escobar stał się bohaterem wielu filmów i seriali. Przeszedł drogę od drobnego złodziejaszka do szefa największej organizacji przestępczej świata. Od bohatera biedoty, którą hojnie obdarowywał po znienawidzonego zamachowca i mordercę. Jego „kariera” usłana jest tysiącami ofiar wojen narkotykowych, egzekucji policjantów, urzędników i niewinnych ofiar zamachów. Stosował zasadę „plata o plomo”, czyli „ołów lub gotówka” doprowadzając korupcję i walki do rozmiarów zagrażających stabilności Kolumbii.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?