Ulewa w regionie
Podtopiona ul.Świdwińska w Białogardzie.
(fot. Fot. Internauta)
Ulewa w regionie
Sławieńska straż interweniowała 9 razy, wypompowując wodę z prywatnych posesji i domów letniskowych na zalewanych łąkach. W Darłowie tradycyjnie doszło do podtopień na nisko położonej ul. Cichej. Tu ponownie wybijały studzienki kanalizacji deszczowej, a strażacy musieli ratować przed zalaniem 4 domy. W Białogardzie w niebezpieczeństwie był szpital zalewany przez masy wody z ulewy. Deszczówka wdarła się do szybu windy szpitalnej, skąd musieli ją wypompować strażacy. (r)
W Koszalinie po raz pierwszy od wielu lat wylała Dzierżęcinka, w której wody jest zwykle po pas. Dziś wypełniła całe koryto, w wielu miejscach się z niego wylewając. Zalane zostały parkowe alejki. Wody było tak wiele, że prawie przelewała się przez alejki do stawu przy ul. Piastowskiej.
Czytelnicy zaalarmowali nas również, że pod wodą jest mostek łączący ul. Batalionów Chłopskich i Bosmańską. - Dziękuję czytelnikom "Głosu" za czujność i za sygnał o niebezpiecznym mostku - mówi Robert Grabowski, rzecznik prasowy ratusza. - Widok na zdjęciu, jakie otrzymaliśmy, był dramatyczny.
Natychmiast po jego odebraniu Zarząd Dróg Miejskich wysłał ekipę, aby ten most zamknęła. Wyglądało na to, że naprawdę może tam dojść do nieszczęścia. Okazało się jednak, że woda opadła i zamknięcie nie było potrzebne. Po mostku można już bezpiecznie chodzić i jeździć samochodami.
O pomoc poprosili nas mieszkańcy Sianowa. - Miesiąc temu była komisja i sprawdzała nasz dach. Niby wszystko było w porządku. A dzisiaj leje się przez niego, jak przez sito. Mąż z synem biegają po dachu z miskami i garnkami. Mimo to salon i kuchnię mamy zalane - mówi Halina Herman, mieszkanka ul. Bolesława Chrobrego 1 w Sianowie. - W naszej Administracji Budynków Mieszkalnych tłumaczą mi, że nasz dom należy do wspólnoty, a ta za remont dachu nie chce płacić. Nic dziwnego, bo ci ze wspólnoty mieszkają na dole i im się na głowy nie leje. A zresztą co mnie wspólnota obchodzi? Mam mieszkanie komunalne i miasto powinno zapewnić mi w nim należyte warunki.
Jadwiga Sadkowska-Onoszko, dyrektorka ABK w Sianowie twierdzi, że deszcz zalał nie tylko ten dom. W co drugim budynku przeciekał dach. Woda zalewała sufity i piwnice. Dekarze z ABK nie nadążali z łataniem dziur w dachach, więc na pomoc wezwani zostali fachowcy z zakładów prywatnych. - Dekarz zakończył właśnie pracę przy Chrobrego - dodaje Jadwiga Sadkowska-Onoszko. - Od dwóch lat namawiam tamtejszą wspólnotę do remontu dachu, bo jest on niezbędny, ale nic nie wskórałam. Wkrótce zrobię kolejne zebranie w tej sprawie. Mam nadzieję, że tym razem mieszkańcy zdecydują się na remont.
Podniesiony stan wody w rzece Dzięrżęcince
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?