Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń Szczecin wygrywa z Gwardią Koszalin

Krzysztof Marczyk
Krzysztof Marczyk
Niespodzianki nie było. Superligowa Pogoń Szczecin wygrała w Koszalinie z miejscową II-ligową Gwardią w 1/16 finału Pucharu Polski. To było - mimo wyniku - prawdziwe święto szczypiorniaka w Koszalinie. Drużyna z męskiej ekstraklasy po raz pierwszy od 22 lat zagrała z miejscową Gwardią.

W hali przy ul. Fałata można było zobaczyć niespotykaną od wielu lat frekwencję - sprzedano komplet wejściówek i nie wszyscy kibice zmieścili się na trybunach. A na parkiecie było równie gorąco. Zgodnie z zapowiedziami, podopieczni Piotra Stasiuka mieli pokazać serce do walki i nie przynieść wstydu. I dotrzymali słowa.

Jednak początek dla nieco stremowanej Gwardii nie był zbyt udany. Sygnał do ataku dał dopiero Jakub Radosz, który od początku miał apetyt na bramki. Ostatecznie mecz zakończył z 10 trafieniami, a lepszy od niego pod tym względem był jedynie Mariusz Jurasik, grający trener Pogoni i legenda polskiego szczypiorniaka, który mimo 40 lat na karku pokazał parę efektownych zagrywek i to on nadawał ton grze swemu zespołowi.

Ale gospodarze nie zamierzali składać broni, walczyli do końca. Najpierw, w 6. minucie, doprowadzili do remisu (4:4). Potem wyszli na prowadzenie (7:5 w 11. minucie), czym zaskoczyli ekipę ze Szczecina. Świetne minuty między słupkami miał Dawid Gryzio, a z przodu brylował wspomniany Radosz. Ale z czasem zaczęło pojawiać się zbyt dużo prostych, niewymuszonych błędów na kole Pogoni. To sprawiło, że goście z tych prezentów po prostu musieli skorzystać. I do szatni zeszli z bezpiecznym prowadzeniem.

A po zmianie stron, po początkowym zrywie gospodarzy, szczecinianie odzyskali kontrolę. Coraz mocniej zaczęła rysować się ich przewaga, więc ostatecznie faworyt ze Szczecina awansował do dalszej fazy Pucharu. A Gwardia tymczasem zakończyła ten sportowy rok i może skupić się tylko na rozgrywkach ligowych.

Przypomnijmy, że w tegorocznej edycji PP zabraknie formuły Final Four, a o awansie do kolejnej fazy gier zadecyduje jeden mecz, nie przewidziano rewanżów. Runda 1/8 finału - już bez udziału gwardzistów - ma odbyć się 4 lutego.

Gwardia Koszalin - Sandra Spa Pogoń Szczecin 27:39 (12:19)
Gwardia: Bugaj, Gryzio, Rycharski - Ludian 1, Hertig, Tołłoczko 7, Czerwiński 2, Prudzienica 1, Laskowski, Szymko 1, M. Kamiński 3, Goerig, Jakutowicz 2, Radosz 10, Urbański, Czaplicki.
Pogoń: Tatar, Matkowski - Grzegorek 4, Karnacewicz, Wąsowski 2, Krupa 4, Bosy, Jedziniak 2, Konitz 3, Jurasik 12, Zaremba 1, Kniaziew 6, Zydroń, Fedeńczak 5.

Gwardia Koszalin - Sandra SPA Pogoń Szczecin 27:39

Mariusz Jurasik, trener Pogoni Szczecin po meczu

Piotr Stasiuk, trener Gwardii Koszalin po meczu

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!