O tym, że pogotowie opiekuńcze funkcjonuje w warunkach złych wątpliwości nie było. Stary budynek od dawna wołał o remont. Dopiero kilka miesięcy temu przyszła dobra wiadomości - starostwo powiatowe i Fundusz Ochrony Środowiska da pieniądze. Roboty w pogotowiu kosztować będą prawie milion złotych. Ryszard Sobczak, dyrektor ośrodka, wymienia: - Budynek zostanie ocieplony, zyska nową elewację, dach będzie wymieniony, będziemy mieli nowe okna. Prócz tego pozbędziemy się przestarzałego ogrzewania centralnego. Dziś mamy piec, w którym można palić praktycznie wszystkim. Po remoncie będziemy mieć ogrzewanie gazowe.
Remont dofinansowuje Fundusz Ochrony Środowiska nic więc dziwnego, że odnowiony budynek będzie bardziej ekologiczny. Na nowym dachu pojawią się solary, które zbierać będą energię słoneczną, więc pogotowie uniezależni się od Zakładu Elektrycznego.
Generalny remont potrwać ma do 15 listopada. Nie znaczy to wcale, że przez te sześć tygodni pogotowie będzie zamknięte na przysłowiowe cztery spusty. - Roboty wprowadzają nieco zamieszania w funkcjonowanie ośrodka, ale jakoś sobie dajemy radę - mówi dyrektor.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?