- To ciężko chora kobieta, dlatego w ostateczności mogliśmy nawet siłą wejść do tego mieszkania - mówili nam dyżurni.
Na szczęście, po dłuższej rozmowie, kobieta jednak otworzyła drzwi. Zajęli się nią lekarze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?