Akcja Pola Nadziei – choć odbyła się w Szczecinku już po raz dziesiąty – to pierwszy raz pieniądze z kwesty będą przeznaczone nie na budowę czy wyposażenie hospicjum, ale jego działalność. Placówka przy ulicy Bukowej, którą przez 7 lat budowało – za datki i ofiary społeczne – Stowarzyszenie im. św. Franciszka jest już bowiem gotowe. I choć skomplikowała się nieco sprawa kontraktu z NFZ, to wkrótce hospicjum przyjmie pierwszy pacjentów.
Jedną z inicjatyw wspomagających ideę hospicyjną są Pola Nadziei, czyli akcja zapoczątkowana 20 lat temu w Krakowie przez Towarzystwo Przyjaciół Chorych Hospicjum im. św. Łazarza. Jej symbolem jest kolor żółty i żonkile, z jakimi wolontariusze ruszają kwestować na ulice miast. Pomysł podchwycony w Szczecinku przez 9 lat dał plon 175 tysięcy złotych. Teraz można dopisać 12 751 zł.
-Żonkil to międzynarodowym symbol nadziei, przypominający nam o ludziach cierpiących, oczekujących naszego towarzyszenia w trudnym okresie odchodzenia z tego świata – mówi Agnieszka Piskozub-Rynkiewicz ze szczecineckiego MOPS. - W tym roku w akcji organizowanej w naszym mieście biorą udział uczniowie VII klas szkół podstawowych, oraz młodzież ze szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych. Młodych wolontariuszy wspierają opiekunowie jarmarków, czyli dorośli wolontariusze ze stowarzyszenia Aktywnych Kobiet, Stowarzyszenia Sportowego Pomagamy Dzieciom, Funduszu Tratwa Szczecinek oraz pracownicy MOPS.
POLECAMY:
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?