Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Połczyn Zdrój: Konkurencja tak, ale uczciwa

Inga Domurat [email protected]
Kamil Witkowski najbardziej byłby zadowolony, gdyby jego busy mogły wyjeżdżać w trasę o tych samych porach co autobusy PKS.
Kamil Witkowski najbardziej byłby zadowolony, gdyby jego busy mogły wyjeżdżać w trasę o tych samych porach co autobusy PKS. Inga Domurat
Na trasie Połczyn Zdrój - Świdwin przewóz osób prowadzą PKS i firma Kamila Witkowskiego. Obie walczą o pasażera. Z tym że pan Kamil uważa, że w tej walce szanse są nierówne.

Firma Kamila Witkowskiego z Połczyna Zdroju linię Połczyn Zdrój - Świdwin obsługuje od niedawna. Dopiero w grudniu minionego roku przesiębiorca uzyskał zezwolenie na uruchomienie kursów. Zgodę wydało Starostwo Powiatowe w Świdwinie. Dokument jest ważny przez pięć lat. Jego wydanie kosztowało ponad 300 złotych.

Kamil Witkowski wszedł na rynek z niższą ceną biletu niż PKS. Jego bus jest ekonomiczny, więc mógł sobie na to pozwolić.
Ale na reakcję PKS długo nie musiał czekać. Konkurencja zaraz zaczęła stosować duże zniżki. Dziś ceny biletów na tej trasie nie przekraczają 6 złotych.

- Z tym się liczyłem i tą sytuacją nie byłem zdziwiony. Zdążyłem już przekonać do siebie część klientów i zależało mi, by jeździć częściej - mówi pan Kamil. - Wystą-piłem do starostwa o korektę rozkładu jazdy, o zwiększenie liczby kursów. To było w sty-czniu. No i przyznaję, że nie czekając na decyzję, zaczą-łem częściej jeździć. Konkurencja złożyła na mnie skargę i natychmiast przestałem, by nie stracić zezwolenia.
Starostwo zgodziło się na dodanie do rozkładu jazdy czterech kursów tam i z powrotem - to połowa z tego, o co wnioskował przewoźnik.

- Żadne połączenie nie mogło kolidować z linią PKS - mówi Kamil Witkowski. - Kursy mojego busa w zdecydowanej większości odbywają się 15-20 minut po zabraniu pasażerów przez PKS. Już to dla mnie jest wyraźnym sprzyjaniem starostwa PKS-owi, ale to nie koniec. Kiedy zacząłem wyjeżdżać ze Świdwina o godz. 17.30, PKS po wielomiesięcznej przerwie od 1 kwietnia wznowił kurs o godz. 17.25. Jedzie pięć minut przede mną. To absurd. Nie zgłosił tego starostwu, choć miał taki obowiązek. To tylko jedna z kilku zmian, które bez zgody starostwa wprowadził PKS. Z taką konkurencją nie mam szans.

Kamil Witkowski na konkurencję poskarżył się starostwu. Uważa, że wyraźnie sprzyja PKS-owi, choćby dlatego, że wkrótce udziały spółki mogą należeć właśnie do starostwa. Zgoda na ich przejęcie jest.

Prywatny przewoźnik podkreśla, że gdy na niego była skarga, to starostwo zareagowało natychmiast, natomiast na działania PKS przymyka oko. A autobusy spółki od miesiąca jeżdżą według nieuzgodnionego ze starostwem rozkładu jazdy.

- My zajęliśmy się wyjaśnianiem tej sprawy z PKS - zapewnia Mirosław Popielewski, naczelnik wydziału komunikacji w świdwińskim starostwie. - Rzeczywiście, PKS nie wystąpił do nas o zatwierdzenie nowego rozkładu jazdy. Kurs o godz. 17.25 wznowił po długiej przerwie i raczej na pewno będzie musiał tę godzinę zmienić, bo pięciominutowa różnica odjazdu z przystanku między przewoźnikami jest za mała. Decydują o tym względy bezpieczeństwa.

Dwa autobusy nie mieszczą się na przystankach - dodaje Mirosław Popielewski. - Gdybyśmy dysponowali lepszą infrastru-
kturą, nie mielibyśmy nic przeciwko temu, by autobusy odjeżdżały nawet o tych samych godzinach. Ale my musimy dbać o bezpieczeństwo pasażerów. I tylko tyle. Oskarżanie nas o sprzyjanie jednej firmie jest bezpodstawne.

Ostateczną karą za nieprzestrzeganie zapisów zezwolenia jest jego cofnięcie przewoźnikowi. Jednak zanim do tego dochodzi starostwo nakazuje usunięcie uchybień. Kontroluje wykonanie zaleceń, choć w tym przypadku konkurencyjne firmy same o uchybieniach informują starostwo. Dopiero, gdy przewoźnik nadal się do nich nie stosuje, cofa się zezwolenie.

Jak mówi Kamil Witkowski, najbardziej byłby zadowolony, gdyby jego busy mogły wyjeżdżać w trasę o tych samych porach co autobusy PKS. Pasażer mógłby sobie wybrać przewoźnika. - To byłaby najzdrowsza sytuacja. Skoro jej nie ma, to niech starostwo baczniej sprawdza, czy PKS za jego plecami nie zmienia rozkładów jazdy, działając wyraźnie na moją szkodę - apeluje przedsiębiorca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!