Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja chroni uchodźców. Zagrożeniem jest przestępstwo handlu ludźmi

Joanna Krężelewska
Joanna Krężelewska
Dzielnicowi to ogniwo, łączące policję ze społeczeństwem. Dziś mają nowe zadania, wynikające z napływu uchodźców z Ukrainy. Mundurowi wzięli udział w szkoleniu z zakresu m.in. przestępstwa handlu ludźmi.
Dzielnicowi to ogniwo, łączące policję ze społeczeństwem. Dziś mają nowe zadania, wynikające z napływu uchodźców z Ukrainy. Mundurowi wzięli udział w szkoleniu z zakresu m.in. przestępstwa handlu ludźmi. KMP Koszalin
Uchodźców z Ukrainy z każdym dniem jest więcej. Podobnie jak osób zaangażowanych w pomoc. Niestety, nie można wykluczyć, że ktoś zechce wykorzystać trudną sytuację ludzi, którzy uciekli przed wojną. Dlatego koszalińscy policjanci szkolą się w zakresie przestępstw, na które uchodźcy mogą być narażeni. To m.in. handel ludźmi.

- Kobiety, które uciekają z Ukrainy w obawie o życie swoje i swoich dzieci, są zdezorientowane, zmęczone i potrzebują natychmiastowej pomocy. Zdarzają się sytuacje, że dzieci cudzoziemców pozostają bez opieki rodziców lub innych opiekunów – wskazuje kom. Monika Kosiec, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie. - Zarówno kobiety, jak i dzieci mogą stać się realnym celem dla handlarzy ludźmi.

Handel ludźmi jest statystycznie trzecim najbardziej dochodowym - po handlu bronią i narkotykami - przestępstwem. Dane wskazują, że wśród ofiar dominują kobiety. Coraz częściej jednak do przymusowej, wręcz niewolniczej pracy wykorzystuje się również mężczyzn, a całe rodziny do żebractwa lub wyłudzania zasiłków i świadczeń socjalnych.

- Działania zbrojne na terenie Ukrainy spowodowały napływ uchodźców na teren Polski, co stwarza ryzyko uaktywniania się różnego rodzaju grup przestępczych, które dążą do osiągnięcia zysku poprzez wykorzystanie trudnego położenia osób uciekających z terenów objętych wojną – akcentuje kom. Kosiec.

Od czasu agresji rosyjskiej w Ukrainie w Koszalinie i powiecie koszalińskim takich przestępstw nie odnotowano. Mundurowi wskazują jednak, że może być to tylko kwestia czasu. Dlatego działania profilaktyczne zaczęli już teraz. Dzielnicowi z koszalińskiej komendy wzięli udział w szkoleniu pod hasłem „Handel Ludźmi”, którego zakres obejmował nowe zagrożenia.

Funkcjonariusz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie wyjaśnił dzielnicowym, w jaki sposób sprawcy werbują i wykorzystują ofiary. - Osoby, które zostają zwerbowane są wykorzystywane do przymusowej pracy, prostytucji, żebractwa, do popełniania przestępstw, do zawierania fikcyjnych umów, w tym także małżeńskich, ale także wyłudzania kredytów i świadczeń socjalnych. Dlatego przeciwdziałanie temu zjawisku, jak również pomoc ofiarom, ma wymiar wielosektorowy i wymaga kompetencji ekspertów z wielu dziedzin – dodaje kom. Monika Kosiec. - Zdobyta przez policjantów wiedza w trakcie szkolenia pozwoli na sprawną identyfikację potencjalnych osób, które mogą zostać ofiarami przestępstwa.

I choć „handel ludźmi” kojarzy się z najcięższymi formami tego przestępstwa, porwaniem, handlem narządami, prostytucją, może mieć również inny wymiar. – Współczesnej formy niewolnictwa – mówi st. asp. Rafał Skoczylas z Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie. Co to oznacza? - Zbliża się sezon letni, czas wzmożonej prac w branży gastronomicznej, rolnej, turystycznej. Może dojść do sytuacji, w której ktoś zabierze obywatelowi Ukrainy paszport i zmusi go do pracy za stawkę zdecydowanie niższą, niż obowiązująca, albo nawet za darmo. Szkolenie miało wyczulić policjantów również na tego rodzaju przestępstwa.

Uchodźcy to potencjalne ofiary przestępstw. Jak wygląda druga strona medalu? Czy zgłoszeń dotyczących przestępstw popełnianych przez Ukraińców jest więcej? – Ich skala z czasu przed wybuchem wojny i przez okres rosyjskiej agresji jest porównywalna. Generują je jednak nie uchodźcy, a osoby, które mieszkają w Koszalinie i powiecie od lat. Głównie mężczyźni – wyjaśnia kom. Kosiec. To najczęściej nietrzeźwi kierowcy. Zdarzają się też zgłoszenia awantur, bójek i interwencji domowych.

Jak policjanci radzą sobie z barierą językową? – To nie jest problem. Miejskie instytucje zatrudniają tłumaczy języka ukraińskiego. Policjanci korzystają z usług między innymi tych tłumaczy, którzy znajdują się na liście biegłych sądowych – odpowiada st. asp. Skoczylas.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera