Dwa dni temu w Połczynie Zdroju płonął budynek nieczynnego już dworca PKP. Zniszczeniu uległa środkowa część budynku, w której znajdował się komis i całe jego wyposażenie. Całkowitemu spaleniu uległo też poszycie dachowe dworca i lokali mieszkalnych.
Tylko dzięki zdecydowanej i odważnej postawie policjantów komisariatu połczyńskiego nie doszło do tragedii. Budynek stał w płomieniach, gdy policjanci od mieszkańców dowiedzieli się, że w środku jest jeszcze 80-letnia kobieta. Samotna pani nie otwierała drzwi i nie było z nią żadnego kontaktu. Policjant pokonał dwoje zamkniętych drzwi aby dostać się do mieszkania kobiety, zastał ją zdezorientowaną w zadymionym mieszkaniu.
Zobacz także: Pożar połczyńskiego dworca. Straty na 500 tys. zł [zdjęcia]
W innym z lokali patrol ewakuował kobietę poruszającą się na wózku inwalidzkim. Zarówno obie panie jak pozostali mieszkańcy nie doznali żadnych obrażeń.
Policjanci nie szczędzili też sił na ratowanie mienia. Ich przytomność i doświadczenie pozwoliły na ocalenie przed spaleniem dostawczego mercedesa należącego do właściciela komisu. Konieczne było wybicie szyby aby pojazd odstawić w bezpiecznej odległości, Pozostawione auto bez interwencji, ogień strawiłby doszczętnie.
W tej chwili prowadzone są czynności wyjaśniające przyczyny pożaru, mundurowi ustalają sprawców tego czynu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?