Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjanci uratowali życie niedoszłej samobójczyni

Iwona Marciniak
Iwona Marciniak
Mundurowi wiedzieli, że kobieta wyszła z domu pieszo. Z rozmowy wynikało, że jest niedaleko rzeki.
Mundurowi wiedzieli, że kobieta wyszła z domu pieszo. Z rozmowy wynikało, że jest niedaleko rzeki. Archiwum
W niedzielne przedpołudnie na numer alarmowy zadzwonił mężczyzna. Przedstawił się jako kolega 40-letniej kobiety, która chce popełnić samobójstwo.

- Z relacji mężczyzny wynikało, że jest to mieszkanka powiatu kołobrzeskiego - informuje mł. asp. Tomasz Kwaśnik, rzecznik KPP Kołobrzeg.

- W sprawę zaangażowano funkcjonariuszy z Gościna, którzy ustalili numer telefonu do kobiety – relacjonuje Tomasz Kwaśnik. - Policjant połączył się z 40-latką i rozpoczął rozmowę. Próbował dowiedzieć się gdzie aktualnie przebywa. Kobieta powtarzała, że jest w takim miejscu, że nikt jej nie znajdzie – dodaje policjant.

Mundurowi wiedzieli, że kobieta wyszła z domu pieszo. Z rozmowy wynikało, że jest niedaleko rzeki. Zbierając informacje wytypowali miejsce, w którym mogła się znajdować. Udali się tam policjanci z Kołobrzegu i z Gościna. Przeszukania zalesionego terenu zajęły chwilę. Kobietę odnaleziono bardzo osłabioną. Twierdziła, że połknęła dużą ilość tabletek. Znaleziono przy niej puste opakowanie i list pożegnalny. To nie był koniec pracy policji. Funkcjonariusze natychmiast wywołali u 40-latki odruchy wymiotne.

Po chwili karetka pogotowia zabrała ją do szpitala.

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!