Policjanci z Pomorza idą na L-4. W których komendach będzie największa absencja?

MALBORK
Plaga zwolnień lekarskich w komendzie policji w Malborku

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że problem w Komendzie Powiatowej Policji w Malborku ma znaczącą skalę. Ponoć na zwolnienia lekarskie poszła zdecydowana większość funkcjonariuszy Wydziału Ruchu Drogowego.
Zachorowała też duża liczba policjantów Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego Wydziału Prewencji, "pomór" zapanował w zespole dzielnicowych, a powoli - jak wynika z naszych informacji - chorują również śledczy z dochodzeniówki.

W komisariacie w Nowym Stawie tendencja jest podobna... - jak się dowiedzieliśmy, prawie cała jednostka poszła na zwolnienie.

- W komisariacie w Nowym Stawie zdrowy jest tylko komendant - usłyszeliśmy od anonimowego informatora. Mężczyzna podaje nam też dodatkowe dane na temat sytuacji w KPP.

- W drogówce został tylko naczelnik. Na L-4 poszli wszyscy dzielnicowi. W patrolu nie ma 90 procent osób. W prewencji co chwilę ktoś zgłasza L-4. Dotyczy to też samodzielnych stanowisk. Sytuacja staję się na tyle skomplikowana, że jest problem z zapewnieniem służb - twierdzi nasz rozmówca.

TUTAJ czytaj więcej!

Rzeczniczka malborskiej komendy potwierdza, że rzeczywiście jest grupa policjantów, która wzięła L-4, ale oficjalne dane nie pokrywają się z naszymi nieoficjalnymi informacjami.

- Jest problem. W każdym wydziale brakuje około 30-40 proc. funkcjonariuszy (wzięli L-4, red.). Dokładnych danych ze względów bezpieczeństwa nie możemy ujawnić. Natomiast służby za policjantów, którzy przebywają na zwolnieniach lekarskich, są zapewnione - mówi mł. asp. Sylwia Kowalewska, rzeczniczka prasowa KPP.