Pięciu łobuzów pobiło funkcjonariusza, który stanął w obronie klientów jednego z słupskich lokali przy ul. Tuwima. Dwóch zostało już ujętych. Pomocne okazały się zdjęcia fotoreportera portalu www.gp24.pl.
Agresywni mężczyźni zaczepiali osoby postronne. Niektórych oblewali wodą, wywoływali awantury.
Zobacz zdjęcia >>> Pobicie policjanta - zdjęcia - www.gp24.pl
Widząc to, policjant, choć był po służbie, postanowił ich uspokoić. Jak twierdzą świadkowie, do których dotarli po zdarzeniu policjanci, przedstawił się i pokazał legitymację.
Interwencja funkcjonariusza nie uspokoiła jednak agresorów. Przeciwnie: wpadli w furię i w pięciu (inna wersja mówi o czterech) pobili policjanta.
Trafił do szpitala m.in. z podejrzeniem złamania nosa i urazem szczęki. Nie wiadomo, jak długo potrwa leczenie.
Po bójce sprawcy uciekli. Ale poruszeni zajściem świadkowie, w tym Krzysztof Tomasik, nasz fotoreporter, który był nieopodal miejsca zdarzenia i natychmiast sięgnął po aparat, pomogli w ustaleniu ich tożsamości.
Dwóch udało się ująć już w ciągu pierwszych dwóch godzin. To młodzieńcy w wieku 18 i 15 lat. Tożsamość pozostałych też jest już znana, ale o godz. 23. policja wciąż jeszcze ich poszukiwała. Za pobicie polijanta grozi im nawet do 10 lat więzienia.
- Widziałem, jak się zachowywali. To typ chuligaństwa, który trzeba tępić. Byli agresywni, szukali okazji, żeby kogoś pobić. Należy im się przykładna nauczka - mówi świadek zdarzenia.
Kilka miesięcy temu w Warszawie, podczas podobnej interwencji policjanta po służbie, przy bierności świadków, doszło do tragedii. Gdy funkcjonariusz próbował uspokoić młodocianych wandali demolujących tramwaj, ci zadźgali go nożem.
Czytaj też TUTAJ >>> Pobicie policjanta na ul. Tuwima. Policjanci szukają sprawcy, poszkodowanych i świadków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?