Jechał z prędkością 107 km/h, gdzie dozwolona prędkość w tym miejscu wynosiła 50 km/h. Na wezwanie do zatrzymania auta nie odpowiedział, w związku z czym rozpoczął się pościg. Uczestniczyły w nim dwa patrole policji. Wzywano kierowcę do zatrzymania, co ten zignorował, więc ostatecznie oddano strzały w opony subaru. Mężczyznę udało się zatrzymać i przewieźć na komendę. By wyciągnąć go z samochodu, trzeba było wybić szybę.
Zobacz także: Wypadek na krajowej "6" koło Sianowa
Choć numery rejestracyjne pojazdu pochodzą z powiatu świdnickiego (woj. dolnośląskie) to kierowca jest 27-letnim mieszkańcem powiatu wałeckiego.
- Mężczyzna jest dobrze znany policji. Testy na obecność alkoholu i narkotyków dały wynik negatywny. Został zatrzymany na podstawie artykułu 178b, mówiącego o niedostosowaniu się do polecenia zatrzymania pojazdu. Najważniejsze, że nikomu nic się nie stało - powiedziała nam asp. Beata Budzyń, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wałczu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?