Kierowca nie zareagował na sygnały policjantów, by się zatrzymał. Ruszył w drogę, a mundurowi podjęli pościg. Uciekający jechał środkiem jezdni i nie zważał na pojazdy jadące z przeciwka. W pewnym momencie wjechał w leśną drogę. Uszkodził samochód, z którego odpadły dwa zderzaki, ale dalej kontynuował ucieczkę. Leśnym duktem jechał jeszcze ponad kilometr. Wreszcie volkswagen utknął na dobre w błocie. Jeden z pasażerów zaczął uciekać. Policjantom udało się go zatrzymać. Dwaj pozostali mężczyźni zostali wyciągnięci z unieruchomionego pojazdu siłą.
Kierowcą okazał się 40-letni mieszkaniec Białogardu. Był pod wpływem alkoholu. Wydmuchał 1,22 promila alkoholu. Jego koledzy mieli po ponad 2 promile alkoholu. Wszyscy zostali zatrzymani. 40-latkowi grozi kara do 2 lat więzienia.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?