Chodzi o nieruchomość przy ul. Piłsudskiego 53. Uczelnia kupiła obiekt i działkę z 99-procentową bonifikatą - zapłaciła za niego ok. 10 tys. złotych. Plany dotyczące zagospodarowania budynku nie powiodły się i PK wystawiła nieruchomość na sprzedaż. Transakcję sfinalizowano, ale z uwagi na wcześniejszą bonifikatę,
uczelnia powinna zwrócić miastu ponad milion złotych.
Sprawa przeciągała się miesiącami. W końcu prezydent Koszalina skierował wniosek do sądu. Jak wczoraj potwierdziliśmy w ratuszu, po decyzji sądu uczelnia przekazała na konto urzędu 1,163 mln złotych.
- Ale to tylko należność główna, bez odsetek - wyjaśnia Robert Grabowski, rzecznik Urzędu Miejskiego. - Na konto powinny jeszcze wpłynąć 62 tys. zł z tytułu odsetek za opóźnienie w spłacie. Skoro tych odsetek nie spłacono, to zostaną one potrącone - bo tak się robi w pierwszej kolejności - z należności głównej. Z rachunku wynika, że uczelnia ma do spłaty jeszcze 62 tys. złotych. I od tej kwoty będą naliczane teraz kolejne odsetki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?