Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polityka niszczy MLOT

Inga Domurat
Olga Roszak-Pezała
Olga Roszak-Pezała
Mielno wystąpiło z Mieleńskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej, którą założyło w 2003. Według wójt Olgi Roszak-Pezały organizacja stała się narzędziem w walce politycznej

Gdyby to ktoś inny niż Zbigniew Choiński, wieloletni wójt gminy Mielno, został w marcu nowym prezesem MLOT, gmina nadal byłaby jej członkiem.

Mieleńska Lokalna Organizacja Turystyczna funkcjonowała sobie spokojnie przez 10 lat. Jako jedyna organizacja pozarządowa istniejąca w gminie miała zapewnione coroczne dofinansowanie działalności z gminnego budżetu. 45 tys. złotych otrzymywała w miesięcznych transzach. Te pieniądze znacząco pomagały stowarzyszeniu w realizacji inicjatyw, które miały służyć promocji gminy i tutejszych środowisk gospodarczych oraz w wydawaniu "Gazety Mieleńskiej".

Ten model funkcjonował i za czasów sprawowania władzy w gminie przez Zbigniewa Choińskiego, ale i obecnej wójt - Olgi Roszak-Pezały. Może funkcjonowałby i dalej, gdyby nie ubiegłoroczne zmiany w MLOT. W marcu 2014 roku nowym prezesem organizacji został Zbigniew Choiński i jedną z jego pierwszych decyzji była zmiana redaktora naczelnego "Gazety Mieleńskiej", pracującego jednocześnie w gminnej promocji. W "Gazecie Mieleńskiej" zaczęły się też pojawiać artykuły autorstwa prezesa Choińskiego, pojawiła się też krytyka obecnej władzy. I to w roku wyborczym. Trudno się dziwić, że gminie, będącej członkiem założycielem MLOT-u i wspierającym finansowo tę organizację, jej poczynania się nie podobały.

Długo nie trzeba było czekać na reakcję władzy, niezadowolonej z poczynań nowego prezesa. Z zarządu wystąpił Czesław Zdrojewski, zastępca wójta, i nie był jedynym. Gmina wstrzymała też comiesięczną wypłatę dla MLOT, uzasadniając swą decyzję wydatkami na walkę przeciwko lokalizacji w gminie elektrowni atomowej i zapewniając, że do końca 2014 roku organizacja otrzyma należne pieniądze.

I otrzymała, ale ten odpływ gotówki skutecznie zablokował wydawanie miesięcznika. A ostatecznie, gdy po wyborach zmienił się układ w radzie, wójt zwróciła się do rady z uchwałą w sprawie wystąpienia gminy z MLOT-u i jej finansowania.

- Nie dało się pracować, bo MLOT zaczął się zajmować polityką, szczególnie w "Gazecie Mieleńskiej" - mówił Czesław Zdrojewski podczas ostatniej sesji, tuż przed głosowaniem nad wystąpieniem gminy z organizacji. - Nie widzę więc powodu do specjalnego traktowania MLOT-u. Może jak każda inna z 23 istniejących w gminie organizacji ubiegać się o dotacje z gminy.

- Wystąpienie ze stowarzyszenia to błąd. Nawet jeśli współpraca pani wójt z byłym wójtem się nie układa, to mnie, jako mieszkańca, nie powinno to obchodzić - kontrargumentował radny Krzysztof Chadacz. - Owszem, można by się zastanowić nad zmianą sposobu finansowania, ewentualnie wyłączyć z niego gazetkę, ale w MLOT gmina powinna pozostać.

Radny Piotr Garnicki zapewniał, że chodzi jedynie o to, by MLOT był traktowany na równi z innymi organizacjami. By zabiegał o pieniądze na tych samych zasadach.

Ostatecznie 11 radnych zagłosowało "za" wystąpieniem z Mieleńskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej, trzech było "przeciw", a jedna się wstrzymała.

Komentarze: Olga Roszak-Pezała, wójt gminy Mielno:

Statut MLOT zakłada m.in.: integrowanie środowisk gospodarczego i zawodowego oraz tworzenie platformy umożliwiającej ich współpracę z samorządem gminnym na szczeblach lokalnym, regionalnym czy krajowym. Z powyższych zadań stowarzyszenie się nie wywiązywało w sposób zadowalający. Ponadto organizacja od czasu zmiany członków zarządu stała się narzędziem w walce politycznej i rozbija lokalne społeczeństwo na jej zwolenników i przeciwników.

Zbigniew Choiński, były wójt gminy i prezes MLOT:

To kompromitacja pani wójt, działanie nastawione na moją osobę. Pani wójt nie podobało się to, że w "Gazecie Mieleńskiej" były wyborcze reklamy KWW Zbigniewa Choińskiego. A przecież jej też mogły być. Komitet za te reklamy zapłacił z własnych pieniędzy. MLOT nie drukował ich za pieniądze gminy, których i tak wtedy nie otrzymywał. Pani wójt blokowała nasze wszystkie inicjatywy. No cóż, wystartujemy w konkursie, by otrzymać gminne wsparcie, napiszemy wniosek o dotację do marszałka. Na razie gazeta nie będzie się ukazywać.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!