Półki z cukrem w sklepach w Koszalinie świecą pustkami. Kiedy się pojawi? Sprzedawcy rozkładają ręce

W Stokrotce cukier był ostatnio w ubiegłym tygodniu, kryształ po 4,99 zł za kg, a ekstra line w promocji po 3,99 zł. Teraz po nim jest puste miejsce na półkach. Kupić można za to bez problemów cukier puder po 2,19 zł za 400 g, trzcinowy po 10,79 zł za kg itd. W sobotę przyszedł też cukier w kostkach.

W Lidlu, Kauflandzie cukier ostatnio był po 4,99 zł. Wprowadzono limit po 10 kg na osobę, więc niemal każdy tyle właśnie brał. Kiedy pojawi się znowu na półkach? - Pewnie lada dzień - informują pracownicy.

- Ja dostałem cukier, ale dostawa, która normalnie wystarcza u nas na co najmniej tydzień, rozeszła się w jeden dzień - mówi sprzedawca z Żabki. - Zamówiłem kolejną, ale nie wiem, kiedy otrzymam. W hurtowniach uspakajają mnie, że cukier w cukrowniach jest, tylko - od kiedy zapotrzebowanie gwałtownie wzrosło - nie nadążają z dostawami. A klienci się denerwują.

- Ja mam działkę. Codziennie teraz zbieram maliny, porzeczki, agrest, papierówki, wiśnie. Nie jesteśmy tego w stanie zjeść, więc nadmiar zawsze pakujemy w słoiki na zimę - mówi pan Jan z Koszalina. - Aby zrobić jakiekolwiek zaprawy - dżemy, konfitury, soki itd. potrzebny jest cukier. W tym roku jest z nim niesamowity kłopot.

W niektórych sklepach cukier jest, ale po 9-10 zł za kg. Przez internet na allegro można go kupić bez problemów. Jednak dzisiaj ceny zaczynają się od 6,99 zł i dochodzą do 9,80 zł.

Eksperci uspokajają, że cukru w Polsce nie zabraknie, bo nasz kraj produkuje go ponad 2 mln ton rocznie, a zapotrzebowanie wynosi około 1,7 mln ton. Natomiast wysyłany jest na eksport.

Podobna sytuacja jak obecnie na rynku cukru miała miejsce 11 lat temu. Wtedy ceny osiągnęły 6 zł za kg, ale z czasem spadły. Jeszcze parę miesięcy temu można go było kupić w supermarketach po 2,39-2,99 zł. Jest więc nadzieja, że kiedy sytuacja się uspokoi, czyli ludzie wystraszeni brakami, przestaną robić duże zapasy, cena spadnie. Czy wróci jednak do 3 zł za kg?

Zdaniem plantatorów buraków raczej nie, bo droższa jest uprawa - wzrosły koszty pracy (pracownikom trzeba więcej płacić) i ceny paliwa. W związku z tym cukrownie będą więc musiały więcej płacić za surowiec, a oprócz tego za energię. Podanie ceny, jaka ukształtuje się w sklepach za cukier jesienią, obecnie przypomina wróżenie w fusów.